Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Komorowski: "Idą czasy niebezpieczne"

Komorowski: "Idą czasy niebezpieczne"
Zdaniem Bronisława Komorowskiego, mimo konfliktu na wschodzie, Polska nie powinna czuć się bezpośrednio zagrożona. (Fot. Getty Images)
Prezydent Bronisław Komorowski przyznał, że w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim 'idą czasy niebezpieczne', ale nie powinniśmy się czuć bezpośrednio zagrożeni.
Reklama
Reklama

Komorowski zauważył, że w związku z konfliktem na wschodzie "pogorszyło się środowisko bezpieczeństwa i idą czasy niebezpieczne". "Co nie znaczy, że powinniśmy się czuć bezpośrednio zagrożeni" - dodał.

"Region jest zagrożony, stabilność świata jest zagrożona, wojna jest w bezpośrednim sąsiedztwie Polski - już po drugiej stronie Ukrainy; więc bez histerii, bez jakichś nerwowych reakcji, ale musimy stawiać konsekwentnie na wzmacnianie Ukrainy, musimy stawiać na wzmacnianie spoistości Sojuszu Północnoatlantyckiego, bo to jest nasz najważniejszy gwarant bezpieczeństwa" - wyjaśnił Bronisław Komorowski.

"Musimy stawiać na własne siły zbrojne, na modernizację tych sił i umocnienie polskiego systemu obronnego, który jest cząstką NATO. Powinniśmy też stawiać na wzmocnienie integracji europejskiej, bo to są dodatkowe elementy wzmacniające nasze bezpieczeństwo, szczególnie ekonomiczne" - stwierdził prezydent.

"To są czasy niebezpieczne, czasy trudne, które wymagają tego, żeby się nie uczyć tego od początku, tylko po prostu dysponować wiedzą, doświadczeniem oraz pewną odwagą, w zakresie kształtowania polskich celów, bezpieczeństwa i obrony" - ocenił szef państwa.

W kontekście rozmów na rzecz rozwiązania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i nieobecności Polski, Komorowski podkreślił, że Ukraina miała prawo do wyboru, kto ma być uczestnikiem rozmów i działań. Taka decyzja została podjęta - wybrano Rosję, Francję, Niemcy i Ukrainę, nie ma w tym formacie Polski, nie ma też innych krajów - zaznaczył. "Co nie znaczy, że nie wpływamy na bieg spraw" - dodał.

"Polska, jeśli się pojawi nowa okoliczność, nowe możliwości i nowe potrzeby Ukrainy, oczywiście powinna była być gotowa do wejścia - także jako uczestnik - w tego typu rozmowy. Ale nie uważam, aby Polsce do twarzy było z takim domaganiem się, że my, a nie np. Francja, czy Niemcy mamy reprezentować punkt widzenia Zachodu w kwestii konfliktu rosyjsko-ukraińskiego" – podsumował prezydent.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama