Polacy w Islandii dyskryminowani?
Jak podaje islandzki portal Grapevine.is, najgorzej traktowani w Islandii są – jak sami przyznają, obywatele Tajlandii. Lepiej mają się w kraju położonym w północnej części Oceanu Atlantyckiego, zamieszkujący tam Polacy. 12 proc. naszych rodaków twierdzi, że nigdy nie spotkało się z uprzedzeniami w Islandii, natomiast wśród Tajlandczyków grupę tę stanowi aż 45 proc badanych.
Z drugiej strony 15 proc. Polaków twierdzi, że często spotyka się z dyskryminacją, a wśród Tajlandczyków grupę tę stanowi 8 proc. badanych.
Raport zatytułowany „Pochodzenie i wielokrotna dyskryminacja” oparty jest na wielu aspektach codziennego życia imigrantów w Islandii. Autorzy badania wskazali, że 28 proc. obcokrajowców mieszkających w tym kraju nigdy nie zetknęła się z żadnymi przejawami dyskryminacji ze strony Islandczyków.
23 proc. ankietowanych przyznało, że miało co prawda do czynienia z rasizmem, ale zdarzało się to sporadycznie, 37 proc. stwierdziło, że czasami doświadczają uprzedzeń, a 11 proc . - że padają ofiarą antyspołecznych zachowań dość często.
Z badań wynika, że wielu cudzoziemców mieszkających na wyspie spotyka się z rasizmem ze strony urzędników. 14 proc. ankietowanych doświadczyła tego w lokalnych urzędach pracy.
Obcokrajowcy przyznają także, że dość często zdarza im się doświadczyć uprzedzeń w urzędach oraz instytucjach państwowych.
Sami imigranci są przekonani, że Islandczycy są do nich uprzedzeni z powodu wieku i wyznania. Za najczęstszą przyczynę wskazują jednak nieznajomość języka islandzkiego czy choćby angielskiego oraz narodowość.
Polacy są największą po Islandczykach grupą etniczną na wyspie. Szacowana liczba Polaków waha się od 7 do 12 tys. osób. Pracują głównie w rybołówstwie i przetwórstwie rybnym.
Od kwietnia 2013 roku działa Ambasada RP w Reykjaviku.