Ryanair obiecuje loty do USA za 10 euro
3
Tanie irlandzkie linie Ryanair ogłosiły plany uruchomienia lotów do USA za 10 euro. Pasażerów czekają jednak dodatkowe opłaty.
Reklama
Reklama
O swoich planach szef Ryanair, Michael O'Leary, poinformował podczas wczorajszej konferencji prasowej w Irish Hotels Federation w Meath.
Prezes linii wychodzi z założenia, że skoro "firma zarabia na europejskich lotach za 99 centów", to podobna sztuka uda jej się również w przypadku połączeń transatlantyckich.
Żeby tak się jednak stało, w samolocie musi znaleźć się dużo miejscówek w klasie biznes. O'Leary zaznaczył też, że pasażer, który wybierze najtańszą opcję, zapłaci ekstra za posiłek czy bagaż.
Prezes irlandzkich linii przyznał jednak, że minie kilka lat, zanim Ryanair spełni swoje transatlantyckie marzenie. Wcześniej linie muszą uzupełnić flotę o kilkadziesiąt szerokokadłubowców. "Chodzi o 30, 40, 50 samolotów, a nie 2, 4 lub 6" - podsumował O'Leary.
Jak podaje dziennik "Irish Independent", samoloty Ryanair startowałyby do USA z 14 europejskich miast.
Prezes linii wychodzi z założenia, że skoro "firma zarabia na europejskich lotach za 99 centów", to podobna sztuka uda jej się również w przypadku połączeń transatlantyckich.
Żeby tak się jednak stało, w samolocie musi znaleźć się dużo miejscówek w klasie biznes. O'Leary zaznaczył też, że pasażer, który wybierze najtańszą opcję, zapłaci ekstra za posiłek czy bagaż.
Prezes irlandzkich linii przyznał jednak, że minie kilka lat, zanim Ryanair spełni swoje transatlantyckie marzenie. Wcześniej linie muszą uzupełnić flotę o kilkadziesiąt szerokokadłubowców. "Chodzi o 30, 40, 50 samolotów, a nie 2, 4 lub 6" - podsumował O'Leary.
Jak podaje dziennik "Irish Independent", samoloty Ryanair startowałyby do USA z 14 europejskich miast.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama