Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

'Ta wyspa jest przeludniona nie tylko przez imigrantów!'

'Ta wyspa jest przeludniona nie tylko przez imigrantów!'
"Daily Mail" jest jednym z najpopularniejszych dzienników na terenie Wielkiej Brytanii i ma ponad 1,8 mln nakładu. (Fot. Getty Images)
Przepełnione szpitale, szkoły, brak mieszkań - Wielka Brytania boryka się z nadmierną liczba mieszkańców. Zdaniem dziennika 'Daily Mail', odpowiedzialna jest za to imigracyjna polityka otwartych drzwi. 'To nie do końca prawda' - pisze w liście do gazety Wiktor Moszczyński.
Reklama
Reklama
"Daily Mail", który dość często podejmuje na swoich łamach tematykę imigracji, opublikował 27 grudnia alarmujący artykuł pt. "Ta niepokojąco zaludniona wyspa". Materiał poświęcony był problemowi rosnącej w bardzo szybkim tempie liczbie mieszkańców w Wielkiej Brytanii.

"Jesteśmy jednym z najbardziej przeludnionych krajów w Europie. Wzrost populacji następuje tak szybko, że szpitale, szkoły i służby publiczne przestają sobie z tym radzić" - dowodzi gazeta. Autor artykułu wylicza, że przy obecnym tempie zaludniania do 2046 roku na 1 km kw. "będą ściśnięte" 494 osoby, podczas gdy obecnie jest to już 411 mieszkańców.

"Daily Mail" powołuje się na dane z Izby Gmin, według których ogromny wpływ na tę sytuację ma imigracyjna polityka otwartych drzwi, zapoczątkowana w 1997 roku przez rząd, na czele którego stanął Tony Blair.

"Do 2015 roku Anglia będzie ponad 3-krotnie bardziej zaludniona niż Polska, skąd przyjechało w ostatnich kilku latach ok. 1 mln imigrantów" - podkreśla dziennik i dodaje, że w obliczu całkowitego otwarcia rynku pracy dla Bułgarii i Rumunii może być jeszcze gorzej.

Do uwag tych postanowił się odnieść Wiktor Moszczyński - wieloletni radny w lokalnych samorządach, były wiceprezes Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii i obecny prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. Zamieszkały w Londynie działacz społeczny wielokrotnie wysyłał już listy do redakcji "Daily Mail", w których dokonywał sprostowań różnego rodzaju "rewelacji" na temat Polaków na Wyspach.

"O ile rzeczywiście zauważa się dramatyczny wzrost liczby imigrantów - niektórzy zostają na dłużej, ale większość przyjeżdża na krótko - to należy zwrócić uwagę na fakt, że populacja Wielkiej Brytanii powiększa się głównie ze względu na wydłużenie długości życia tutejszych emerytów" - zauważa Wiktor Moszczyński w liście do redakcji gazety, opublikowanym 3 stycznia br.

"Przeciętna długość życia w tym kraju wynosi obecnie 89 lat dla mężczyzn i 92 lata dla kobiet. Liczba emerytów jest prawie o 1 mln wyższa niż 10 lat temu, a na każdego z nich przypada mniej niż 3 osoby w wieku produkcyjnym. To właśnie osoby pracujące pokrywają wydatki na służbę zdrowia czy inne świadczenia dla osób starszych i bezrobotnych, płacąc podatki oraz ubezpieczenie" - tłumaczy polski działacz społeczny.

"Rozważna polityka imigracyjna Wielkiej Brytanii powinna być oparta na wspieraniu młodych, pracujących imigrantów, którzy wnoszą wkład w gospodarkę kraju, a nie na serii ogarniętych paniką nieskutecznych środków, które generują jedynie zamęt. Byłoby dobrze, aby w powyższej debacie wziąć pod uwagę wszelkie istotne aspekty tego problemu" - podsumowuje Wiktor Moszczyński.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama