Witalij Kliczko chce zostać prezydentem Ukrainy
Mistrz świata WBC w kategorii ciężkiej Witalij Kliczko zapowiedział, że za dwa lata będzie kandydował w wyborach prezydenckich na Ukrainie.
Reklama
Reklama
Kliczko wcale nie jest bez szans. Według opublikowanych w połowie października badań opinii publicznej, jeśli w drugiej turze wyborów prezydenckich obecny prezydent Wiktor Janukowycz spotkałby się z Kliczką, ten ostatni odniósłby zwycięstwo. Mistrz ringu dostałby 37,7 proc. głosów, a Janukowycz - 24,8 proc.
Kliczko już zaangażował się w politykę. W kwietniu 2010 roku założył partię polityczną Ukraiński Demokratyczny Alians na rzecz Reform (UDAR). Dwukrotnie kandydował na stanowisko mera Kijowa. W 2006 roku poparło go 23 proc. wyborców, co dało mu 2 miejsce, a w 2008 - 17,9 proc. (3. miejsce).
Urodzony 19 lipca 1971 roku w Biełowodskoje (wieś w północnym Kirgistanie) bokser uważa się za rosyjskojęzycznego Ukraińca. Zna również język ukraiński, choć jak sam przyznaje, niezbyt dobrze. Biegle włada niemieckim i angielskim, dobrze rozumie polski - w czasach amatorskiej kariery wielokrotnie trenował na warszawskim AWF-ie.
Kliczko już zaangażował się w politykę. W kwietniu 2010 roku założył partię polityczną Ukraiński Demokratyczny Alians na rzecz Reform (UDAR). Dwukrotnie kandydował na stanowisko mera Kijowa. W 2006 roku poparło go 23 proc. wyborców, co dało mu 2 miejsce, a w 2008 - 17,9 proc. (3. miejsce).
Urodzony 19 lipca 1971 roku w Biełowodskoje (wieś w północnym Kirgistanie) bokser uważa się za rosyjskojęzycznego Ukraińca. Zna również język ukraiński, choć jak sam przyznaje, niezbyt dobrze. Biegle włada niemieckim i angielskim, dobrze rozumie polski - w czasach amatorskiej kariery wielokrotnie trenował na warszawskim AWF-ie.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama