Rasistka z pociągu cierpiała na 'problemy psychicznie'
6
34-letnia Brytyjka oskarżona o rasistowskie zachowanie w tramwaju w Londynie nie trafi do więzienia. 'W chwili zdarzenia kobieta cierpiała na problemy natury psychicznej i przedawkowała leki na depresję' - stwierdził sąd.
Reklama
Reklama
W ciągu 24 godzin ponad dwa miliony osób obejrzało w internecie film, zarejestrowany z ukrycia przez jednego z pasażerów tramwaju jadącego ze stacji Croydon do Wimbledonu.
Na nagraniu widać, jak trzymająca dziecko na kolanach kobieta obraża imigrantów, w tym Polaków. "Do czego doszło w tym kraju? Masa czarnych i piep... Polaków" - wykrzykuje 34-letnia Emma West.
Oburzeni pasażerowie bezskutecznie starają się uspokoić kobietę, która w odpowiedzi rzuca zdania typu: "Nie jesteś Brytyjczykiem, bo jesteś czarny".
Do zdarzenia doszło w listopadzie 2011 r., ale 34-letnia Brytyjka dopiero po 18 miesiącach przyznała się do winy.
W tym tygodniu oskarżona o rasistowskie zachowanie kobieta usłyszała wyrok. Sędzia potwierdził, że Emma West miała problemy natury psychicznej, a w dniu zdarzenia nieświadomie przedawkowała leki na depresję i piła alkohol, co miało bezpośredni wpływ na jej zachowanie w pociągu. Sąd zadecydował, że kobieta nie trafi do więzienia i otrzyma karę pracy na cele społecznie użyteczne oraz nakaz przestrzegania porządku prawnego (tzw. Community sentence) - donosi BBC.
Obrońca Brytyjki przyznał, że jego klientka straciła panowanie nad sobą, ale w rzeczywistości nie ma poglądów rasistowskich. Adwokat dodał też, że ogromny rozgłos, który towarzyszył sprawie, niemal doprowadził ją do próby samobójczej.
Na nagraniu widać, jak trzymająca dziecko na kolanach kobieta obraża imigrantów, w tym Polaków. "Do czego doszło w tym kraju? Masa czarnych i piep... Polaków" - wykrzykuje 34-letnia Emma West.
Oburzeni pasażerowie bezskutecznie starają się uspokoić kobietę, która w odpowiedzi rzuca zdania typu: "Nie jesteś Brytyjczykiem, bo jesteś czarny".
Do zdarzenia doszło w listopadzie 2011 r., ale 34-letnia Brytyjka dopiero po 18 miesiącach przyznała się do winy.
W tym tygodniu oskarżona o rasistowskie zachowanie kobieta usłyszała wyrok. Sędzia potwierdził, że Emma West miała problemy natury psychicznej, a w dniu zdarzenia nieświadomie przedawkowała leki na depresję i piła alkohol, co miało bezpośredni wpływ na jej zachowanie w pociągu. Sąd zadecydował, że kobieta nie trafi do więzienia i otrzyma karę pracy na cele społecznie użyteczne oraz nakaz przestrzegania porządku prawnego (tzw. Community sentence) - donosi BBC.
Obrońca Brytyjki przyznał, że jego klientka straciła panowanie nad sobą, ale w rzeczywistości nie ma poglądów rasistowskich. Adwokat dodał też, że ogromny rozgłos, który towarzyszył sprawie, niemal doprowadził ją do próby samobójczej.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama