Kto nie płaci 'council tax'?
4
Zaległości za niepłacenie podatku lokalnego w Anglii (council tax) wynoszą prawie 2,4 mld zł - to tak jakby każde gospodarstwo domowe było winne po 104 funty. Które miasta zalegają najwięcej i czy państwo ma szansę odzyskać pieniądze?
Reklama
Reklama
Suma 2,4 miliardów funtów obejmuje wierzytelności z ostatnich 20 lat, czyli od czasu, kiedy council tax wszedł w życie - donosi lovemoney.com.
Największe zaległości w płaceniu podatku lokalnego mają mieszkańcy Liverpoolu - ich rachunek opiewa na kwotę 113 mln funtów, co daje 528 funtów na każde gospodarstwo domowe.
Czołowe miejsca w rankingu unikania council tax należą też do innych miast położonych na północy Wielkiej Brytanii - to Manchester z zaległościami na 52 miliony funtów, Durham z 41 milionami oraz Sheffield z długiem w wysokości 33 milionów funtów.
W pierwszej dziesiątce znalazło się ponadto aż pięć dzielnic Londynu - wśród nich Hackney (39 mln funtów) oraz Lambeth (41 mln funtów).
Zdaniem specjalistów, rządowi trudno będzie odzyskać zaległe pieniądze. Mogą to uniemożliwić zmiany systemowe, jakie stale wprowadza - bądź już wprowadziło - państwo.
Kto jest winien najwięcej?
1. Liverpool - 113 milionów funtów,
2. Birmingham - 98 milionów funtów,
3. Manchester - 52 miliony funtów,
4. Croydon - 43 miliony funtów,
5. Durham - 41,5 miliona funtów,
6. Lambeth - 41,1 miliona funtów,
7. Hackney - 39 milionów funtów,
8. Sheffield - 33,48 milionów funtów,
9. Enfield - 33,44 milionów funtów,
10. Lewisham - 33 miliony funtów.
Kto jest winien najmniej?
1. Isles of Scilly - 117 tys. funtów,
2. City of London - 137 tys. funtów,
3. Rutland - 517 tys. funtów,
4. Ribble Valley - 644 tys. funtów,
5. South Cambridgeshire - 664 tys. funtów,
6. Oadby & Wigston - 677 tys. funtów,
7. Amber Valley - 695 tys. funtów,
8. Malvern Hills - 696 tys. funtów,
9. Wychavon - 725 tys. funtów,
10. Eden - 777 tys. funtów.
Największe zaległości w płaceniu podatku lokalnego mają mieszkańcy Liverpoolu - ich rachunek opiewa na kwotę 113 mln funtów, co daje 528 funtów na każde gospodarstwo domowe.
Czołowe miejsca w rankingu unikania council tax należą też do innych miast położonych na północy Wielkiej Brytanii - to Manchester z zaległościami na 52 miliony funtów, Durham z 41 milionami oraz Sheffield z długiem w wysokości 33 milionów funtów.
W pierwszej dziesiątce znalazło się ponadto aż pięć dzielnic Londynu - wśród nich Hackney (39 mln funtów) oraz Lambeth (41 mln funtów).
Zdaniem specjalistów, rządowi trudno będzie odzyskać zaległe pieniądze. Mogą to uniemożliwić zmiany systemowe, jakie stale wprowadza - bądź już wprowadziło - państwo.
Kto jest winien najwięcej?
1. Liverpool - 113 milionów funtów,
2. Birmingham - 98 milionów funtów,
3. Manchester - 52 miliony funtów,
4. Croydon - 43 miliony funtów,
5. Durham - 41,5 miliona funtów,
6. Lambeth - 41,1 miliona funtów,
7. Hackney - 39 milionów funtów,
8. Sheffield - 33,48 milionów funtów,
9. Enfield - 33,44 milionów funtów,
10. Lewisham - 33 miliony funtów.
Kto jest winien najmniej?
1. Isles of Scilly - 117 tys. funtów,
2. City of London - 137 tys. funtów,
3. Rutland - 517 tys. funtów,
4. Ribble Valley - 644 tys. funtów,
5. South Cambridgeshire - 664 tys. funtów,
6. Oadby & Wigston - 677 tys. funtów,
7. Amber Valley - 695 tys. funtów,
8. Malvern Hills - 696 tys. funtów,
9. Wychavon - 725 tys. funtów,
10. Eden - 777 tys. funtów.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama