Polska po nawałnicach. 5 zabitych, wielu rannych
Najtrudniejsza sytuacja jest w zniszczonym przez nawałnicę obozie harcerskim w Suszku (Pomorskie), gdzie zginęło dwoje nastolatków, a około 20 osób zostało rannych.
Policji i straży pożarnej udało się dotrzeć do obozu, choć wcześniej to było niemożliwe. Wszystko przez to, że został zniszczony i odcięty od świata przez drzewa tarasujące drogi.
Ofiarami nawałnicy są dzieci w wieku 13 i 14 lat. Jak informuję media, przynajmniej jedno z nich zostało przygniecione przez drzewo, które upadło na namiot.
Nieznane są natomiast rozmiary obrażeń, jakich doznało 20 nastolatków biorących udział w obozie.
Na skutek nawałnicy śmierć poniosły też trzy inne osoby. W okolicach miejscowości Konarzyny, w efekcie uszkodzenia budynku przez powalone silnym wiatrem drzewo zginęła 56-letnia kobieta (przygniótł ją komin, który zawalił się wraz z częścią domu).
Z kolei w miejscowości Swornegacie wiatrołom zabił nocującego w namiocie mężczyznę – 29-letniego mieszkańca Warszawy.
Piąta ofiara to 48–latek, który został przygnieciony przez drzewo w miejscowości Zapora w powiecie chojnickim.