Anglia: Dwóch Afgańczyków skazanych na dożywocie za zabicie 24-letniego Polaka
Do brutalnego ataku na dwójkę Polaków doszło w nocy z 31 maja na 1 czerwca 2015 roku. Tragedia rozegrała się w miejscowości Handsworth pod Birmingham (Anglia). Dwóch Afgańczyków zaatakowało nożem 24-latka oraz 31-latka. Przestępcy uciekli z miejsca zdarzenia.
Leżących w kałuży krwi mężczyzn znaleźli mieszkańcy Grove Lane. 24-letni Łukasz Furmanek mimo udzielonej pomocy zmarł. Przyczyną śmierci były liczne rany zadane nożem. Drugi z poszkodowanych - 31-letni Radosław Dudek - w stanie ciężkim trafił do szpitala.
Biorący udział w rozprawie prokurator podkreślał, że atak na Polaków był całkowicie niesprowokowany i przypadkowy. Przed sądem stanął 18-letni obywatel Afganistanu Abdullah Atiqzoy, który już wcześniej "przejawiał niezdrową fascynację bronią".
Mieszkający w Oldbury imigrant został zatrzymany przez policję w Calais, gdzie ukryty w ciężarówce z grupą innych obcokrajowców usiłował wyjechać z kraju.
Drugi z oskarżonych, 16-letni Sadam Essakhil, uciekł do Belgii. Brytyjska policja wydała za Afgańczykiem list gończy, dzięki któremu wrócił na Wyspy i stanął przed sądem.
Obaj obcokrajowcy zostali oskarżeni o morderstwo oraz usiłowanie zabójstwa. Na 4-lata więzienia został ponadto skazany brat Abdullaha, Feizollah Atiqzoy, którego oskarżono o pomaganie w ucieczce.
Sąd uznał obu Afgańczyków za winnych i skazał ich na dożywotnią karę pozbawienia wolności. Abdullah Atiqzoy będzie mógł ubiegać się o skrócenie wyroku po minimum 26 latach, podczas gdy Sadam Essakhil po 19.
„Chociaż ten wyrok nie zwróci Łukaszowi życia, to cieszę się, że ci niebezpieczni przestępcy spędzą resztę życia za kratkami. Jesteśmy myślami z rodziną i przyjaciółmi Łukasza, którzy opłakują jego śmierć” - stwierdził inspektor Jim Munro.