Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zwycięstwo mistrza Premier League, wielki powrót De Bruyne

Zwycięstwo mistrza Premier League, wielki powrót De Bruyne
Trener ManCity Josep Guardiola zachwycony wynikiem meczu i grą de Bruyne. (Fot. James Gill - Danehouse/Getty Images)
Wracający do ligowej rywalizacji po pięciu miesiącach Kevin De Bruyne okazał się bohaterem Manchesteru City we wczorajszym meczu 21. kolejki angielskiej ekstraklasy na wyjeździe z Newcastle. Obrońcy tytułu zwyciężyli 3:2, a Belg zaliczył w decydujących momentach gola i asystę.
Reklama
Reklama

Uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie 32-letni De Bruyne nie grał w Premier League od 11 sierpnia, gdy w meczu inauguracyjnej kolejki z Burnley doznał kontuzji uda.

Wrócił po pięciu miesiącach. Wystąpił w ubiegłą niedzielę w wygranym 5:0 meczu Pucharu Anglii z Huddersfield Town (od 57. minuty, zaliczył wówczas asystę), a teraz pojawił się w ligowym spotkaniu z Newcastle.

Belg wszedł na boisko w 69. minucie, gdy jego zespół przegrywał ze "Srokami" 1:2. Taki wynik był już do przerwy - na gola Portugalczyka Bernardo Silvy w 26. minucie odpowiedzieli szybko Szwed Alexander Isak (35.) i Anthony Gordon (37.).

Od czego jednak jest De Bruyne... W 74. minucie doświadczony pomocnik wyrównał na 2:2 po precyzyjnym strzale z dystansu, a na początku doliczonego czasu gry popisał się świetną asystą przy golu Norwega Oscara Bobba.

"Jego wejście z ławki zapoczątkowało niezwykłą zmianę sytuacji" - napisano w agencji Reutera. "Josep Guardiola może pochwalić się bogactwem w swoim składzie, lecz 32-letni De Bruyne jest po prostu niezastąpiony, a jego powrót nie mógł nastąpić w lepszym momencie dla City" - dodano.

Sporo pochwał pod adresem starszego kolegi skierował też 20-letni Bobb, strzelec decydującej bramki.

"Podziękowałem mu później (za asystę - przyp. red.). On jest jedynym na świecie, który mógłby tego dokonać. Gra z nim jest czymś wspaniałym. To nie tylko jeden z najlepszych piłkarzy Premier League, ale też bardzo miły facet" - przyznał Norweg.

W tabeli "The Citizens" awansowali na drugie miejsce. Mają 43 punkty i tracą dwa do Liverpoolu. Natomiast piłkarze Newcastle United, którzy doznali czwartej z rzędu porażki, zajmują 10. miejsce (29 pkt).

W innym wczorajszym meczu - w derbach Londynu - Chelsea pokonała Fulham 1:0 po golu Cole'a Palmera z rzutu karnego w końcówce pierwszej połowy.

Ta kolejka rozgrywana jest na raty. Na dzisiaj zaplanowano tylko dwa mecze, a pozostałe - w przyszłym tygodniu.

Czytaj więcej:

Puchar Ligi w Anglii: Przewaga Middlesbrough nad Chelsea po pierwszym półfinale

Puchar Ligi w Anglii: Liverpool bliżej finału

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama