Związkowcy w UK: Następne strajki na kolei "niezwykle prawdopodobne"
Wczoraj miał miejsce drugi dzień największego od 30 lat strajku brytyjskich kolei. Podobnie jak we wtorek, na tory wyjechało ok. 20 proc. pociągów, przy czym połowa połączeń w ogóle nie jest obsługiwana, a druga połowa w ograniczonym zakresie i w skróconych godzinach.
Protest będzie kontynuowany jutro, ale zakłóceń na trasach kolejowych należy się spodziewać także w dziś i pojutrze.
Jednak Mick Lynch, sekretarz generalny RMT - związku zawodowego pracowników transportu kolejowego, morskiego i drogowego, ostrzegł, że jutrzejszy strajk może nie być ostatnim. Przekazał stacji BBC, że rozmowy będą kontynuowane i skonsultuje się z członkami związku, aby zobaczyć, "czy i kiedy trzeba będzie rozpocząć nową fazę akcji protestacyjnej". "Jeśli nie dojdzie do porozumienia, jest niezwykle prawdopodobne, że będzie kolejna faza akcji protestacyjnej" - dodał.
Lynch oskarżył też rząd o blokowanie porozumienia, czemu rząd zaprzecza. "Rząd jest w to zamieszany. Firmy kolejowe wychodzą z pokoju, konsultują się z ministrami rządu i urzędnikami ministerstwa, a kiedy wracają, często sytuacja jest gorsza" - przekazał.
Network Rail - operator trakcji kolejowej, który w imieniu kilkunastu przewoźników negocjuje z RMT - twierdzi, że to związek zawodowy, a nie rząd blokuje postęp w negocjacjach. Ministerstwo transportu natomiast podkreśla, że rozmowy są prowadzone między spółkami kolejowymi a związkiem zawodowym i nie jest ono stroną w tym sporze.
Dotyczy on podwyżek płac, a także zgody na zmiany warunków zatrudnienia i ograniczenie liczby etatów. RMT domaga się podwyżki płac o co najmniej 7 proc., aby zrównoważyć kryzys związany z kosztami utrzymania, ponieważ inflacja wynosi obecnie 9,1 proc., a według prognoz jesienią osiągnie 11 proc. Pracodawcy zaoferowali maksymalnie 3 proc., pod warunkiem że związek zaakceptuje nowe warunki zatrudnienia.
Czytaj więcej:
Dzisiaj drugi dzień strajku na kolei w Wielkiej Brytanii po fiasku rozmów
Szykują się kolejne strajki w UK. "Czeka nas lato pełne niepokojów"