Zatrzymania w Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej. W tle kontrakt z Arabią Saudyjską
Jak poinformowała hiszpańska żandarmeria (Guardia Civil), w środę funkcjonariusze wkroczyli też do kilku prywatnych mieszkań, w tym m.in. do domu zdymisjonowanego w 2023 r. prezesa federacji piłkarskiej Luisa Rubialesa.
Według dziennika "AS" przeszukanie w domu Rubialesa odbywało się pod jego nieobecność. Były hiszpański działacz sportowy przebywa obecnie w Republice Dominikany.
Funkcjonariusze Głównej Jednostki Operacyjnej Żandarmerii (UCO) - jak podały służby - poszukują dokumentów związanych z zawarciem przez RFEF umowy na rozgrywanie Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej.
VIDEO: Police search Spanish football federation offices#VisionUpdates
— The New Vision (@newvisionwire) March 20, 2024
DETAILSð https://t.co/QZHos4JgSt pic.twitter.com/fJFdZ9nGqp
Według hiszpańskich organów ścigania podczas zawierania w 2019 r. umowy z władzami saudyjskimi przez kierownictwo RFEF mogło dojść do złamania prawa.
Z dotychczasowego śledztwa wynika, że w sprawie tej istnieje domniemanie popełnienia m.in. oszustwa, prania pieniędzy, nadużyć w zarządzaniu federacją, a także korupcji.
Jedną z objętych śledztwem osób jest były reprezentacyjny obrońca Hiszpanii Gerard Pique.
W umowie z 2019 r. RFEF zapewnił sobie zapis mówiący, że dzięki organizacji turnieju w Arabii Saudyjskiej hiszpańska federacja zainkasuje rocznie 40 mln euro wpływów.