Zasiłek na polskie dzieci będzie mniejszy?
Clegg twierdzi, że Polacy, którzy pracują na Wyspach, ale mają rodzinę w Polsce, powinni dostawać świadczenia na dziecko (Child Benefit) o takiej wysokości, jaka jest w ich rodzinnym kraju. Polityk wyliczył, że w Polsce zasiłek na dziecko oscyluje w granicach 18 funtów i taka też powinna być jego wysokość - a nie 80 funtów, jak jest obecnie.
Zgodnie z przepisami unijnymi, świadczenia socjalne przysługują wszystkim dzieciom osób pracujących w Wielkiej Brytanii i płacących składki ubezpieczeniowe, nawet jeśli ich rodziny są za granicą. Według przeprowadzonych analiz, aż 2/3 dzieci imigrantów, które mieszkają poza Wielką Brytanią i otrzymują świadczenia socjalne, to Polacy. Jak podaje „Daily Mail”, zasiłki otrzymuje 25 659 polskich dzieci. Na drugim miejscu są Irlandczycy (2 609), na trzecim zaś Francuzi (2 003).
„Uważam, że to pomysł, który warto wziąć pod uwagę. Polacy pracujący tutaj, ale mający swoje rodziny za granicą, nie powinni dostawać zasiłków o takiej samej wysokości jak ich rodacy, których dzieci mieszkają w Wielkiej Brytanii. Koniec końców te dzieci mieszkają w Polsce, dlatego powinny otrzymywać równowartość tamtejszych zasiłków, czyli 18 funtów. To najbardziej sprawiedliwy sposób” - przekonywał Clegg.
Pomysł Clegga ma być złotym środkiem pomiędzy regulacjami Unii Europejskiej a stanowiskiem Davida Camerona, który nazywa obecny system świadczeń „złym” i obiecał zlikwidować go całkowicie.
Zasiłek na dzieci w Wielkiej Brytanii to 20,30 funtów tygodniowo na pierwsze dziecko i 13,40 na każde kolejne. Najwyższe zasiłki w Unii Europejskiej są w Belgii - 115 funtów za miesiąc, 155 w Niemczech i 160 w Danii.