Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zagubiony polski weteran zmarł szukając drogi do domu

Zagubiony polski weteran zmarł szukając drogi do domu
87-letni weteran II wojny światowej, który mieszkał od czasu jej zakończenia w Wielkiej Brytanii, zmarł w wyniku stresu spowodowanego niemożnością odnalezienia drogi do domu. Dochodzenie w tej sprawie zakończyło się właśnie przed sądem w Exeter (hrabstwo Devon).
Reklama
Reklama
Hipolit Łęgowski mieszkał w Shifnal (hrabstwo Staffordshire). 27 lipca 2008 roku policja zatrzymała prowadzony przez niego samochód w Devon – ponad 300 km od miejsca zamieszkania. Polak podróżował sam i wydał się policjantom nieco zagubiony, a jego sposób jazdy określili jako chaotyczny.

Gdy 87-latka przewieziono na posterunek, próbowano mu wyjaśnić, gdzie się znajduje, tłumacząc przy tym, jak długą drogę ma on jeszcze do pokonania. Mężczyzna twierdził jednak, że „to tylko pół godziny drogi”. Dodał też, że nie jest chory i trafi sam do domu. Funkcjonariusze eskortowali Polaka do najbliższej autostrady, aby upewnić się, że jedzie w prawidłowym kierunku.

Rodzina weterana zgłosiła jego zaginięcie 29 lipca. Następnego dnia - 30 lipca 2008 roku - ciało Hipolita Łęgowskiego znaleziono koło jego samochodu, na przydrożnym polu kukurydzy w Hartland (North Devon). Zdaniem lekarzy, Polak zmarł z przyczyn naturalnych – chorował na serce, a stres spowodowany tym, że się zgubił, dodatkowo je obciążył.

Pojawiły się jednak zastrzeżenia co do postępowania policji w tej sprawie. Zdaniem sądu, funkcjonariusze powinni być bardziej pomocni i nie zostawiać starszego mężczyzny zdanego samego na siebie. Jeden z policjantów został za to ukarany, a wkrótce mają być wprowadzone nowe procedury, mające na celu wyznaczenie odpowiedniego postępowania policji w takich przypadkach.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 09.05.2024
    GBP 4.9986 złEUR 4.2993 złUSD 4.0076 złCHF 4.4061 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama