Dostawcy internetu na Wyspach zarabiają krocie na lojalnych klientach
Eksperci zwracają uwagę na statystyki, które pokazują, że na problem narażone są głównie osoby o najniższych dochodach.
Inspektorzy CAB doszli do takich wniosków po wzięciu pod lupę najtańszych ofert z firm BT, Sky, EE, Talk Talk i Virgin Media. Okazało się, że po zakończeniu pierwszego okresu umowy, ceny w BT wzrosły o 67%, Sky o 53%, EE o 36%, a Talk Talk o 28%. W efekcie przeciętnie na rachunkach widnieją kwoty do 42% wyższe - równowartość £9,45 miesięcznie lub £113 na rok.
Z ankiety przeprowadzonej wśród 3 tys. osób wynika, że średnio pozostają one na tej samej umowie przez 4 lata. Najwierniejszymi konsumentami są emeryci - dwa razy częściej nie zmieniają oni planu taryfowego przez ponad 10 lat.
Okazuje się też, że ponad jedna trzecia badanych nie ma świadomości, że nie odstępując od umowy po wygaśnięciu oferty, ponosi się dodatkowe koszty.
W związku z publikacją raportu, CAB nawołał rząd do ścisłego kontrolowania działalności dostawców internetu, podobnie jak ma to miejsce w przypadku firm energetycznych.
“Lojalni klienci są uderzani po kieszeni dużymi podwyżkami cen po wygaśnięciu umowy. Ludzie często wybierają dostawcę, kierując się cennikiem. Tymczasem z naszych danych wynika, że wielu z nich nie wie, że po wygaśnięciu oferty koszty wzrastają. Biorąc pod uwagę, że przeciętny konsument pozostaje z tą samą firmą średnio cztery lata, to dodatkowe koszty mogą wynosić setki funtów. W przypadku osób starszych, przez ponad 10 lat niepotrzebne wydatki idą w tysiące” - przekazał Gillian Guy z CAB.