Wzrasta liczba ataków rasistowskich wobec dzieci w UK
"To bolesne, że niektóre dzieci doznają przemocy ze względu na swoją rasę, kulturę lub narodowość. Rasistowskie żarty czy negatywne uprzedzenia mogą być bardzo bolesne i sprawiać, że dana osoba będzie się czuła samotna, wyizolowana i wstydziła się swojego pochodzenia” - skomentował Peter Wanless, prezes NSPCC - organizacji, która w ostatnim roku przeprowadziła 2,6 tys. sesji terapeutycznych z prześladowanymi.
Wiele atakowanych dzieci, zdaniem działacza, boi się chodzić do szkoły, a inne się okaleczają.
"Przemoc w każdym wydaniu jest haniebna, jednak dokuczanie komuś ze względu na kolor skóry, religię, wyznanie, czy akcent jest zwyczajnie nieakceptowalne. Dzieci przejmują uprzedzenia panujące w społeczeństwie i przekazują dalej, z bardzo szkodliwymi skutkami” - wskazała Esther Rantzen, prezes Childline, organizacji, która właśnie rozpoczęła nową kampanię "Understand Me”.
Celem akcji jest zachęcanie młodych ofiar prześladowań do poszukiwania pomocy. Dla dzieci czynny jest telefon zaufania Childline: 0800 11 11, a dla dorosłych niepokojących się o pociechy NSPCC: 0808 800 5000.