WYBORY 2014: Polacy chcą głosować na Wyspach. Ale czy wiedzą na kogo?
10
Około 50 proc. Polaków w Wielkiej Brytanii chce wziąć udział w nadchodzących wyborach, a połowa jest już zarejestrowana na listę wyborczą - mimo że większość z nich nie ma pojęcia, jaka jest data głosowania.
Reklama
Reklama
Polscy obywatele stanowią ogromną siłę mniejszościową na Wyspach - nie dość, że chcą tu zostać na stałe, to zamierzają wziąć udział w procesach politycznych tego kraju - wynika z sondażu Aspire, przeprowadzonego przez ośrodek badawczy Ipsos, Polarity i Polish City Club.
Niestety, większość respondentów nie wie, kiedy odbędą się parlamentarne i samorządowe wybory w Wielkiej Brytanii, a tylko połowa potrafi podać datę głosowania do Parlamentu Europejskiego.
Jak jest natomiast ze znajomością brytyjskich partii? Otóż większość respondentów słyszała o Partii Konserwatywnej (75 proc.), Partii Pracy (73 proc.) i Liberalnych Demokratach (69 proc.). Ankietowanym nie jest też obca eurosceptyczna Ukip, którą kojarzy 45 proc. z nich. Jednak 14 proc. nigdy nie słyszało o jakimkolwiek brytyjskim ugrupowaniu.
Krucho jest też z wiedzą respondentów na temat założeń programowych poszczególnych partii. Co trzeci ankietowany, nawet jeśli słyszał o Laburzystach czy Konserwatystach, to nie wie, jaki jest ich program. Tylko nieco ponad połowa (55 proc.) zna główne założenia danych ugrupowań.
To jednak nie zmienia faktu, że w wyborach 2014 zamierza głosować ok. połowa Polaków. Co ciekawe, poparcie dla partii politycznych zależy od rodzaju głosowania - w tym do PE, Polacy zamierzają oddać swój głos na Liberalnych Demokratów (LD). Z kolei w wyborach lokalnych bardziej skłonni są popierać Partię Pracy i Konserwatystów.
Ci, którzy nie pójdą do urn, tłumaczą to brakiem wiedzy o partiach i kandydatach. Kolejnym najczęściej wymienianym powodem jest brak zainteresowania polityką. Co ciekawe, aż 10 proc. respondentów odpowiedziało, że nie zagłosuje, bo "nie ma do tego prawa".
Ok. połowa ankietowanych jest już zarejestrowana na listę wyborczą do PE w Wielkiej Brytanii, a prawie 60 proc. - w lokalnych.
Z badania wynika też, że Polacy na Wyspach w podobnym stopniu interesują się sprawami związanymi z Polską, jak i Wielką Brytanią, a głównym źródłem ich wiedzy o świecie jest internet. Najczęściej zaglądają na BBC/BBC News (35 proc.), portal onet.pl (32 proc.), WP.pl (24 proc.), gazeta.pl/wyborcza.pl (18 proc.), Facebooka (13 proc) i Londynek (10 proc.).
Więcej na temat wyborów można znaleźć na naszej Ukipedii.
Niestety, większość respondentów nie wie, kiedy odbędą się parlamentarne i samorządowe wybory w Wielkiej Brytanii, a tylko połowa potrafi podać datę głosowania do Parlamentu Europejskiego.
Jak jest natomiast ze znajomością brytyjskich partii? Otóż większość respondentów słyszała o Partii Konserwatywnej (75 proc.), Partii Pracy (73 proc.) i Liberalnych Demokratach (69 proc.). Ankietowanym nie jest też obca eurosceptyczna Ukip, którą kojarzy 45 proc. z nich. Jednak 14 proc. nigdy nie słyszało o jakimkolwiek brytyjskim ugrupowaniu.
Krucho jest też z wiedzą respondentów na temat założeń programowych poszczególnych partii. Co trzeci ankietowany, nawet jeśli słyszał o Laburzystach czy Konserwatystach, to nie wie, jaki jest ich program. Tylko nieco ponad połowa (55 proc.) zna główne założenia danych ugrupowań.
To jednak nie zmienia faktu, że w wyborach 2014 zamierza głosować ok. połowa Polaków. Co ciekawe, poparcie dla partii politycznych zależy od rodzaju głosowania - w tym do PE, Polacy zamierzają oddać swój głos na Liberalnych Demokratów (LD). Z kolei w wyborach lokalnych bardziej skłonni są popierać Partię Pracy i Konserwatystów.
Ci, którzy nie pójdą do urn, tłumaczą to brakiem wiedzy o partiach i kandydatach. Kolejnym najczęściej wymienianym powodem jest brak zainteresowania polityką. Co ciekawe, aż 10 proc. respondentów odpowiedziało, że nie zagłosuje, bo "nie ma do tego prawa".
Ok. połowa ankietowanych jest już zarejestrowana na listę wyborczą do PE w Wielkiej Brytanii, a prawie 60 proc. - w lokalnych.
Z badania wynika też, że Polacy na Wyspach w podobnym stopniu interesują się sprawami związanymi z Polską, jak i Wielką Brytanią, a głównym źródłem ich wiedzy o świecie jest internet. Najczęściej zaglądają na BBC/BBC News (35 proc.), portal onet.pl (32 proc.), WP.pl (24 proc.), gazeta.pl/wyborcza.pl (18 proc.), Facebooka (13 proc) i Londynek (10 proc.).
Więcej na temat wyborów można znaleźć na naszej Ukipedii.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama