W Szwecji regularne kursy rozpoczął pierwszy na świecie autonomiczny prom
Pierwsze na świecie komercyjne połączenie promowe obsługiwane przez jednostkę autonomiczną uruchomił norweski armator Torghatten. Prom pasażerski, na którym podróżować może do 30 osób z rowerami, rozpoczął już kursowanie. Dwunastometrowa jednostka została nazwana TM Estelle na cześć 11-letniej córki szwedzkiej księżniczki Wiktorii.
"Estelle jest zrównoważona i ekologiczna, może pomóc rozwiązać problem korków i tłoku w komunikacji miejskiej. Liczymy, że sprawi, że więcej osób porzuci samochód na rzecz roweru albo spaceru" - oznajmił podczas inauguracyjnego rejsu prezes firmy Torghatten, Stein Andre Herigstad-Olsen.
The world’s first #selfdriving commercial passenger ferry started operating this week in #Stockholm, #Sweden. The MF Estelle was built by Zeabuz, a #Norwegian start up, and will be operated by Torghatten AS, a Swedish ferry company…https://t.co/7asQ0Hsu2i https://t.co/jSwa8yIeEo
— Stephen Pendergast (@spendergast) June 13, 2023
Opłata za trwający kilka minut rejs pomiędzy wyspami Kungsholmen i Soedermalm wynosi 35 koron. Prom jest wyposażony w kamery, radar, lidar i systemy ultradźwiękowe, które pozwalają na w pełni autonomiczne sterowanie jednostką i w razie potrzeby zmianę kursu.
Na razie nad pracą całej tej aparatury czuwa obecny na pokładzie kapitan. W przyszłości jednak jednostka ma być bezzałogowa.
"Jeśli łódź zmieni kierunek lub na kursie pojawi się kajak, system zauważymy to od razu, w niecałą sekundę i odpowiednio skoryguje kurs" - zapewnił w rozmowie z "Euronews" szef operacyjny Torghatten, Erik Nilsson.
Produkcja pierwszego autonomicznego promu kosztowała około 1,5 mln. euro. Inicjatywa - jako partnerstwo publiczno-prywatne - była częściowo finansowana przez Unię Europejską. Norweski armator ma w planach rozszerzenie usługi zarówno w Szwecji, jaki i za granicą.
Czytaj więcej:
Badania w UK: Agresja za kółkiem przyczynia się do wypadków
W Queensferry rusza pierwsza w UK linia obsługiwana przez autonomiczne autobusy