Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W Niemczech sytuacja pandemiczna coraz poważniejsza. "To może potrwać do wakacji"

W Niemczech sytuacja pandemiczna coraz poważniejsza. "To może potrwać do wakacji"
W niektórych regionach Niemiec służby medyczne i szpitale nie nadążają już ze zgłaszaniem przypadków. (Fot. THOMAS KIENZLE/AFP via Getty Images)
Choć zachorowalność tygodniowa nieznacznie spadła do 427, to w ciągu ostatniej doby odnotowano rekordowe 527 zgonów związanych z infekcją Covid-19. Jest to najwyższy wynik w trwającej w Niemczech czwartej fali pandemii – poinformował wczoraj 'Sueddeutsche Zeitung'. Wirusolog Christian Drosten przewiduje, że po wkroczeniu do gry Omikrona pandemia wygaśnie dopiero latem.
Reklama
Reklama

Wczoraj Instytut Roberta Kocha (RKI) poinformował o 69 601 nowych infekcjach koronawirusa i 527 zgonach. To rekordowa liczba, poprzednio ponad 500 zgonów na dobę było w lutym.

Ogólnokrajowa tygodniowa zachorowalność nieznacznie spadła z 432 we wtorek do 427 wczoraj. W dwóch krajach związkowych wartość ta nadal przekracza 1 000: w Turyngii jest to 1 028, a w Saksonii - 1 125. Jak podkreśla SZ, raportowane wskaźniki infekcji są obecnie zaniżone, ponieważ "służby medyczne i szpitale nie nadążają już ze zgłaszaniem przypadków, przynajmniej w niektórych regionach".

Związki zawodowe Verdi ostrzegają przed wprowadzaniem obowiązkowych szczepień dla pielęgniarek, twierdząc, że "obowiązkowe szczepienia dla tej grupy zawodowej nie podniosą znacząco wskaźnika szczepień, ale spowodują, że kolejne osoby odejdą z zawodu, w wyniku czego całkowicie przeciążony system zostanie dodatkowo uszczuplony o personel specjalistyczny".

Z kolei związki zawodowe branży hotelowo-gastronomicznej (Dehoga) podają, że w wyniku pandemii do września 2021 r. branża straciła już blisko 100 tys. pracowników. Sytuacja nadal się pogarsza, braki kadrowe rosną – od września 2019 do września 2021 liczba osób zatrudnionych w branży spadła o 8,4 proc.

Rosną obawy, że z powodu nowego wariantu koronawirusa trudna sytuacja może potrwać nawet do wakacji. (Fot. JOHN MACDOUGALL/AFP via Getty Images)

O szybszą pomoc dla firm w czasie pandemii apelują przedsiębiorcy. Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa (DIHK) i Federalne Stowarzyszenie Średnich Przedsiębiorstw (BVMW) wzywają nowy rząd federalny do szybkich działań.

"Wielu firmom pod koniec roku zagraża zamknięcie, nowy rząd federalny powinien temu zapobiec" – podkreśla szef BVMW Markus Jerger i wskazuje, że konieczne są usprawnienia dotyczące m.in. wniosków o wypłatę pomocy, obowiązujące do końca marca 2022 r. Jak zaznacza Peter Adrian, prezes DIHK, wiele firm znalazło się w trudnej sytuacji nie tylko ze względu na ograniczenia związane z pandemią, ale też wysokie ceny energii i surowców.

Na pogorszenie sytuacji pandemicznej wpłynie także nowy wariant koronawirusa Omikron. Wirusolog Christian Drosten obawia się, że problem ten stanie się zauważalny w Niemczech już od stycznia. "Dlatego, jeśli wkroczy Omikron, pandemia w Niemczech nie zakończy się do Wielkanocy. Ten problem może potrwać nawet do wakacji" – szacuje Drosten i dodaje, że obecnie wiadomo o 25-30 przypadkach Omikrona w kraju.

"Liczba ta nie jest kompletna i powiększy się w bardzo krótkim czasie z uwagi na nieprzewidywalność tego wariantu, który rozprzestrzenia się z niepokojącą prędkością i łatwością, zarażając zarówno osoby zaszczepione, jak i te, które wyzdrowiały" - podkreśla Drosten.

Czytaj więcej:

Niemcy: Rząd federalny i landy wprowadzają ogólnokrajowe ograniczenia dla niezaszczepionych

Niemcy: Dziennikarze zaatakowani podczas protestu koronasceptyków w Berlinie

Włochy, Niemcy, Francja i inne kraje Europy zaostrzają koronarestrykcje

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 07.05.2024
    GBP 5.0228 złEUR 4.3116 złUSD 4.0056 złCHF 4.4120 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama