W Londynie żyje się ciężko co trzeciej osobie
Takie wnioski płyną z badania naukowców z Loughborough University, którzy założyli, że, aby ludziom żyło się spokojnie, pieniędzy musi wystarczyć m.in. na: jedzenie, dach nad głową, odzież, prezent urodzinowy dla dziecka i na wyjście - przynajmniej dwa razy w miesiącu - na niedrogi obiad do restauracji.
Podczas gdy problem wiązania końca z końcem ma 33 proc. londyńczyków, to dla mieszkańców innych regionów Wielkiej Brytanii wskaźnik ten jest niższy i wynosi 27 proc.
Niepokojący jest też fakt, że w Londynie terminu "godziwy poziom życia" nie zna aż 43 proc. par z małymi dziećmi - informuje serwis standard.co.uk.
Dlaczego londyńczykom jest tak ciężko? To wina bardzo drogiego transportu, mieszkań i opieki nad dziećmi - tłumaczą autorzy raportu. Ich zdaniem, niepokojące wyniki analizy to świetna okazja to tego, aby władze brytyjskiej stolicy bardziej szczegółowo przyjrzały się temu, jak niektóre ceny w Londynie wpływają na życie jego mieszkańców.