W Hiszpanii brakuje pracowników, choć bezrobocie sięga 16 proc.
W wielu częściach kraju pracodawcy alarmują, że brakuje pracowników, zwłaszcza w sektorze hotelarsko-gastronomicznym, rolniczym oraz w transporcie. W sektorze usług niedobory są o 63 proc. wyższe niż rok temu.
Jednym z powodów takiej sytuacji jest wstrzymanie migracji pracowniczej podczas pandemii. W ciągu ostatnich lat wzrastała liczba pracowników zagranicznych, podczas gdy malała liczba aktywnych zawodowo Hiszpanów, m.in. z powodu osiągania przez nich wieku emerytalnego. Uzupełnianie siły roboczej pochodzącej z imigracji zostało wstrzymane przez pandemię, a sytuacja sanitarna w wielu krajach nadal jest daleka od normalności.
Oprócz tego nastąpiła relokacja pracowników z sektorów najbardziej dotkniętych kryzysem, jak hotelarstwo, do innych, bardziej stabilnych. "Zapłaćcie im więcej, to wrócą" - stwierdził profesor ekonomii z Uniwersytetu w Madrycie Marcel Jansen, parafrazując amerykańskiego prezydenta Joe Bidena.
Istnieje także problem strukturalny - brak korelacji między kształceniem pracowników a zapotrzebowaniem ze strony przedsiębiorstw. Począwszy od czwartego kwartału br., cała Europa oraz USA rozpoczną intensywny etap transformacji ekologicznej i cyfryzacji, co spowoduje zapotrzebowanie na pracowników z kwalifikacjami zawodowymi, których w Hiszpanii brakuje. Tak jest np. w przypadku techników budowlanych specjalizujących się w konstrukcjach energetycznych, montażu paneli słonecznych czy izolacji domów.
Według badań, w sektorach energetycznym i wodociągowym było w drugim kwartale br. tylko 4 200 bezrobotnych, co w praktyce oznacza pełne zatrudnienie jeszcze przed nadejściem funduszy europejskich na popandemiczną odbudowę. W budownictwie liczba bezrobotnych wynosiła w tym czasie 119 tys. osób - najmniej, odkąd prowadzone są rejestry.
Dochodzi do dwóch zjawisk: rośnie liczba wakatów, a także bezrobotnych, którzy nie nadają się do zajęcia tworzonych nowych miejsc pracy. Następuje więc bezprecedensowa sytuacja wysokiego bezrobocia i wzrostu wakatów przez niedopasowanie podaży i popytu na rynku pracy - ocenia dziennik "El Confidencial".
Konieczne jest więc przekwalifikowywanie pracowników, aby mogli obsadzać nowe stanowiska pracy. W przeciwnym razie firmy będą musiały odłożyć swoje projekty albo z nich zrezygnować ze względu na brak pracowników.
Czytaj więcej:
Eksperci: Rekrutacje pracowników w Polsce nie hamują
Hiszpania ma problem z młodymi ludźmi, którzy ani nie pracują, ani się nie uczą
Rząd UK wyda tysiące "wiz awaryjnych" dla pracowników z UE
Francja: Przez Covid-19 brakuje pracowników w gastronomii
Brakuje pracowników do zbierania brokułów. Rolnicy oferują nawet £30 za godzinę
W UK koniec "furlough" - programu urlopowania pracowników
Angielska służba zdrowia potrzebować będzie 1,1 mln dodatkowych pracowników