Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W Austrii rosną obawy przed sezonem zimowym

W Austrii rosną obawy przed sezonem zimowym
Branża turystyczna Austrii nie wiąże dużych nadziei z nadchodzącym sezonem zimowym. (Fot. ALEX HALADA/AFP via Getty Images)
Aż 70 proc. austriackich firm turystycznych spodziewa się strat w nadchodzącym sezonie zimowym z powodu obowiązywania restrykcji pandemicznych zwanych zasadą 2G (ograniczenie dla osób niezaszczepionych na koronawirusa) i niedoboru wykwalifikowanych pracowników.
Reklama
Reklama

Branża turystyczna Austrii nie wiąże dużych nadziei z nadchodzącym sezonem zimowym, a dotkliwy brak wykwalifikowanych pracowników jest dużym problemem - informuje portal Vienna Online, przedstawiając dane Barometru turystycznego przygotowanego przez Deloitte i Austriacki Związek Hotelarzy (OeHV).

W tegorocznym badaniu, przeprowadzonym jesienią, wzięło udział 470 firm z całej Austrii. "Wciąż jesteśmy dalecy do optymizmu" - podsumowali autorzy raportu. Nadchodzący sezon stoi pod znakiem zdecydowanego ograniczania planów inwestycyjnych, a dochody będą "najprawdopodobniej znacznie poniżej poziomu sprzed pandemii".

Epidemia koronawirusa znacząco pogłębiła niedobór personelu - obecnie pracowników poszukuje 84 proc. firm z branży turystycznej i blisko dwie trzecie firm z sektorów gastronomii i rekreacji.

W sezonie zimowym 91 proc. hoteli wakacyjnych obawia się pogorszenia sytuacji, w turystyce miejskiej - 86 proc. "Niedoborowi siły roboczej należy przeciwdziałać na wielu płaszczyznach. Ważnymi elementami są uatrakcyjnienie warunków pracy, mobilizacja i powrót pracowników do turystyki, ale też zwiększenie rekrutacji pracowników zagranicznych" - wyjaśnił partner firmy Deloitte Tirol, Andreas Kapferer.

Austria wprowadziła zasadę 2G (wstęp do lokali dla osób mających certyfikat szczepienia lub przebycia koronawirusa). (Fot. Getty Images)

Większość firm spodziewa się mniejszych zysków z powodu wprowadzenia w całym kraju rygorystycznych zasad walki z pandemią. Jednak gdyby zasada 2G (wstęp dla osób mających certyfikat szczepienia lub przebycia koronawirusa) nie została wprowadzona ustawowo, to blisko jedna trzecia przedsiębiorców wprowadziłaby takie restrykcje z własnej woli.

"Obostrzenia te są zrozumiałe w kontekście szybko rosnącej liczby zakażonych osób, ale branża potrzebuje teraz wsparcia finansowego, aby zrekompensować wynikający z tego spadek sprzedaży" – zaznaczył szef OeHV Markus Gratzer. Z pomocy takiej, obejmującej m.in. dopłaty do kosztów stałych i skrócenie czasu pracy, skorzystała większość firm.

W 2020 r. 53 proc. spośród ankietowanych firm hotelarskich i 59 proc. firm z branży gastronomicznej oraz rekreacyjnej poniosło straty. "Jest jeszcze za wcześnie na powrót do normalności" - skomentował ekspert Deloitte. "Przedłużenie o rok obniżonego podatku VAT od sprzedaży pomogłoby branży stanąć na nogi".

Jesienią 2020 roku 77 proc. ankietowanych uważało, że sytuacja ekonomiczna w turystyce ulegnie pogorszeniu. Po zakończeniu sezonu letniego na pogorszenie sytuacji wskazywało tylko 34 proc., a 53 proc. było zdania, że "nieznacznie się poprawiło". Sezon letni przebiegł bowiem lepiej, niż zakładano.

Połowa badanych firm twierdzi, że w sezonie 2021/22 powstrzyma się od realizowania zaplanowanych wcześniej inwestycji.

Czytaj więcej:

Austria zaostrza restrykcje. Do pracy tylko z "paszportem covidowym"

Lockdown dla niezaszczepionych? Rząd Austrii ostrzega

Austria: "Niezaszczepieni, wynocha!". Słowa burmistrza wywołały oburzenie

Niezaszczepieni nie napiją się kawy w Wiedniu

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama