UK: Setki ostrzeżeń o powodziach i utrudnienia w podróżowaniu

Wczoraj na znacznych obszarach Anglii i Walii wystąpiły silne wiatry i ulewne deszcze. Najsilniejszy zarejestrowany podmuch wiatru na lądzie wyniósł 81 mil na godzinę (130 km/h) na lotnisku Exeter w Devon.

Dzisiaj we wczesnych godzinach porannych w Anglii obowiązywało ponad 300 ostrzeżeń dotyczących powodzi.

Ostrzeżenie o poważnym zagrożeniu powodziowym, stanowiącym niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia, wydano dla Billing Aquadrome, parku rozrywki w Northampton i pobliskich budynków użytkowych.

Według doniesień lokalnych mediów, setki osób zostało zmuszonych do ewakuacji w związku z podnoszącym się poziomem wody w rzece Nene.

Setki domów położonych w pobliżu rzeki Severn w regionie West Midlands zostało zalanych, a niektóre z nich już po raz czwarty tej zimy - jak podał korespondent BBC Phil Mackie w Worcester.

Poważne zagrożenie powodzią dotyczy również rzeki Ritec w Tenby w południowo-zachodniej Walii. Około 10 innych ostrzeżeń przed powodzią obowiązuje w całej Walii, a jedno w Szkocji.

Powodzie i awarie zasilania wpłynęły wczoraj na funkcjonowanie sieci kolejowej w UK, a utrudnienia na niektórych odcinkach utrzymywały się jeszcze dzisiaj.

• Network Rail, będąca właścicielem i zarządcą infrastruktury kolejowej, przewiduje, że utrudnienia będą nadal występować w południowej i południowo-zachodniej Anglii z powodu konieczności przesunięć składów i obsługi pociągów.
• Niektóre odcinki sieci Great Western Railway są zablokowane z powodu powodzi.
• Zakłócenia występują również na niektórych trasach Thameslink, Southern, Gatwick Express i Great Northern, gdzie prowadzone są prace naprawcze.
• Southeastern poinformował, że kilka pociągów z Kent i Sussex do Londynu zostało odwołanych.
• Zalecenia "nie wybieraj się w podróż" obowiązują również na dwóch trasach Greater Anglia.

Z powodu powodzi zamknięto również niektóre z głównych dróg w Anglii, w tym zachodnią autostradę A52 między Nottingham a Edwalton.

Ross Easton, z Energy Networks Association, poinformował w BBC Radio 4, że przywrócono zasilanie elektryczne dla 125 000 domów, ale nadal 10 000 pozostaje bez prądu - głównie w środkowej, południowej i południowo-wschodniej części Anglii.

W Greenwich, w południowo-wschodnim Londynie, burza przewróciła również rusztowanie z budynku, blokując drogę.

Henk był ósmym huraganem w ciągu trzech miesięcy. Burzy nadano imię znacznie później niż zwykle - zaledwie kilka godzin przed jej uderzeniem - ponieważ była niewielka i wciąż się rozwijała wczoraj wczesnym rankiem.

Wpływ zmian klimatycznych na częstotliwość występowania huraganowych wiatrów nie został jeszcze do końca ustalony, ale wiadomo, że wzrost temperatury na powierzchni morza ogrzewa powietrze nad nim i zwiększa poziom energii napędzającej powstawanie orkanów, huraganów, cyklonów i tajfunów.

W rezultacie mogą one być bardziej intensywne i powodować ekstremalne opady deszczu.