Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UK: Rekordowa liczba chorych odchodzących z pracy

UK: Rekordowa liczba chorych odchodzących z pracy
Z powodów zdrowotnych z pracy odchodzi wielu młodych ludzi... (Fot. Getty Images)
Liczba osób odchodzących z pracy z powodu długotrwałej choroby jest w UK najwyższa od lat 90. XX wieku - wynika z najnowszego raportu Resolution Foundation. Ośrodek analityczny alarmuje, że wzrost liczby chorób przewlekłych sprawia, że Wielka Brytania jest jedyną gospodarką G7, która nie powróciła do wskaźnika zatrudnienia sprzed pandemii.
Reklama
Reklama

Liczba dorosłych biernych zawodowo ze względu na zły stan zdrowia wzrosła z 2,1 mln w lipcu 2019 r. do najwyższego poziomu 2,8 mln w październiku 2023 r. – informuje Resolution Foundation, której celem jest poprawa poziomu życia rodzin o niskich i średnich dochodach.

Co prawda w grudniu ta liczba spadła do 2,7 mln, ale wciąż jest to "najdłużej utrzymujący się wzrost" od lat 1994–1998, kiedy odnotowano pierwsze podobne rekordy. Najdłuższy poprzedni okres rosnącej bierności zawodowej spowodowanej złym stanem zdrowia wynosił 55 miesięcy, między 1994 a 1998 rokiem.

Obecna sytuacja jest o tyle niepokojąca, że nie jest to jedyny problem rynku pracy na Wyspach. Niedawno okazało się bowiem, że ponad jedna piąta dorosłych w Wielkiej Brytanii w ogóle nie szuka pracy - i w przeważającej liczbie przypadków jest to także spowodowane względami zdrowotnymi.

Z raportu Resolution Foundation wynika, że najwyższy odsetek osób pozostających bez pracy z powodu trwającej choroby znajdował się na obu końcach spektrum wiekowego.

"Osoby młodsze i starsze łącznie odpowiadają za dziewięć dziesiątych wzrostu ogólnej bierności zawodowej, co może mieć poważny wpływ zarówno na poziom życia jednostki, jak i ścieżki kariery" – stwierdziła Louise Murphy, starsza ekonomistka Fundacji.

Zwrócono ponadto uwagę na dane Departamentu Pracy i Emerytur (DWP) dotyczące wniosków o rentę inwalidzką. Stwierdzono, że wzrost liczby wniosków o PIP - świadczenie dla osób z problemami zdrowotnymi niezwiązane z wysokością dochodów - jest "najbardziej uderzający", a liczba wniosków wzrosła o 68% w latach 2020–2024.

W grupie wiekowej 16–17 lat liczba nowych roszczeń PIP wzrosła o 138%.

Bierność zawodowa to poważny problem brytyjskiego rynku pracy, na którym odnotowuje się rekordową liczbę chorych pracowników. (Fot. Getty Images)

Fundacja stwierdziła, że jeśli nie stanu zdrowia społeczeństwa się nie poprawi, a bierność zawodowa nie zostanie ograniczona, doprowadzi to do większych obciążeń NHS i wydatków na opiekę społeczną.

Według danych Ministerstwa Pracy i Emerytur, dotyczące schorzeń odnotowane w ocenach zdolności do pracy, 69% osób twierdziło, że ma zaburzenia psychiczne, a 48% miało problemy z bólami stawów lub mięśniowo-szkieletowymi.

Aby zaradzić długotrwałemu brakowi aktywności zawodowej, minister skarbu Jeremy Hunt zapowiedział w listopadzie reformy obejmujące bardziej rygorystyczne testy zdolności do pracy i wsparcie dla osób jej poszukujących, co ma sprawić, że zatrudnienie znajdzie 200 000 osób więcej. W ramach tych planów rząd chce także znieść kontrowersyjną ocenę zdolności do pracy.

Czytaj więcej:

Londyn: Rośnie frekwencja pracowników w biurach w piątki

Ponad 1/5 dorosłych w UK nie poszukuje pracy. Rząd szuka sposobów na walkę z biernością zawodową

    Komentarze
    • Bloop
      25 marca, 09:39

      A może duże korpoarcjie przestaną nas truć. Pracowałem dla dużej firmu w UK robiliśmy smaki wodne albo proszki smakowe flavours dodawali tam takich rzeczy że ja się nie dziwię zie ludzie mają problemy zdrowotne. Pewnie wszędzie w dużych firmach dodają małe ilości trucizn. Według prawa mogą. Np zeby produkt na swojej etykiecie można było nazwać naturalnym dodawali 25 procent naturalnych a reszta to nie jakieś smaki itd

    • Czytelnik anonimowy
      25 marca, 10:09

      Niech Zabronią dosypywanie Chemi do jedzenia to wszyscy będą zdrowi

    • Jak
      25 marca, 11:51

      Zgadzam sie z komentujacymi.
      Zywnosc jest powodem wiekszosci chorob.
      Sybstancjie rakotworcze w produktach na polkach sklepowych to norma.
      Najlepiej kupowac jedynie warzywa/owoce, mieso, ryby, nabial ( ale sprawdzac czy przypadkiemw jogurcie nie ma jakis dziwnych dodatkow) i ozonowac wszystko co sie zakupilo. Zadnych polproduktow. Niestedy robiac zakupy w koszykach ludzi widze wiekszosc mikrofalowego zarcia, Coca cole lub inne truczny, szczyt to poprodukt do piekarnika. To jest przerazajace. Ludzie sa swiadomi a nadal kupuja te chemie!

    • Znachor
      25 marca, 12:39

      Ludzie będą zdrowsi bo zaczęli mielić i dodawać robaki do żywności.
      Praktycznie już w każdym produkcie są.
      Za niedługo można się spodziewać że na beli kebaba będzie 10% mięsa ze szczura bo tyle ich jest w UK że aż żal marnować.
      Frytki też już zaczęli robić z prasowanej papki zamiast całych ziemniaków.
      Hindus u mnie jeszcze twardo się trzyma ziemkniaka bo bierze taniej całe worki z polskiej hurtowni mu przywożą bo te UK sama woda strzelają w oleju i bez smaku trzeba ocetem polewać.

    • Nie
      26 marca, 07:28

      W Irlandii Północnej większość osób załatwia sobie PIP-a . Są nawet osoby z paraliżem ręki na piśmie ale jakoś jeżdżą samochodem. Zamiast pracować co bystrzejszy se załatwia PIPa

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama