UK: Przestroga dla par niebędących małżeństwem, żyjących we wspólnym gospodarstwie domowym
Umowa prawna może określać, kto w związku od samego początku jest właścicielem jakich składników majątku - w tym nieruchomości, oszczędności i innych dóbr. Może również określać, kto płaci poszczególne rachunki i pokrywa bieżące koszty utrzymania. Sporządzenie takiej umowy przez prawnika może kosztować od 500 do 1 000 GBP.
"Gdyby ostatecznie doszło do rozprawy sądowej, umowa będzie miała znacznie większą wagę, jeśli obie strony uzyskają niezależną poradę prawną, która potwierdzi, że wszystko jest zrozumiałe i zgodne z ustaleniami" – wyjaśnia Sarah Coles, szefowa działu finansów osobistych na platformie inwestycyjnej Hargreaves Lansdown.
£500 warning issued to every cohabiting couple who isn't married https://t.co/XVsp12VoRt
— Birmingham Live (@birmingham_live) November 13, 2023
Parom zaleca się również skorzystanie z usług organizacji Will Aid, w ramach której prawnicy mogą pomóc napisać podstawowy testament bez naliczania standardowej opłaty. Wszystko, co para musi zrobić, to wpłacić darowiznę na rzecz Will Aid, która współpracuje z przedstawicielami środowiska prawniczego i dziewięcioma brytyjskimi organizacjami charytatywnymi, przy czym standardowa kwota wynosi 100 GBP za jeden podstawowy testament.
Ponadto pary powinny pamiętać o podatku od spadków (Inheritance Tax – IHT). Pary żyjące w konkubinacie podlegają opodatkowaniu w wysokości 40% od wszelkich aktywów przekraczających kwotę 325 000 GBP.
Alistair Myles, radca prawny i jeden z założycieli kancelarii Ribet Myles, zauważył: "Dlatego ważne jest, aby określić prawa własności składników majątku, a w szczególności nieruchomości, w sposób gwarantujący, że w przypadku śmierci, pozostający przy życiu partner nie zostanie obciążony dużym podatkiem IHT i nie będzie w stanie go uregulować".
Czytaj więcej:
YouGov: Rekordowe poparcie Brytyjczyków dla małżeństw jednopłciowych
UK: Rishi Sunak rozważa obniżkę podatków po porażkach w wyborach uzupełniających
Hahaha, ale bzdury!
Bankrut Birmingham doradza w finansach a sam oglosil bankructwo.
Hahahaha!!!!!!!!!!
Jak się z kimś jest naprawdę nie potrzeba żadnych dokumentów
Przecież ludzie w tym kraju są tak strasznie biedni ,że to się w pale nie mieści spotkałem panią pracującą w wilko,ona mówi 30 lat pracowałam w tym sklepie jako sprzedawca i codziennie rano wstaje i myśli że ma iść do pracy i uświadamia sobie że jej firma już nie istnieje.Bieda i ubóstwo. Dzisiaj siostra mówiła mi że funt w kantorach w Polsce jest po 5 złotych jaki sens jest siedzieć w tym kraju? przecież to jest biedniejszy kraj jak Polska ludzie obudźcie się.
@ Rafał Mroczek
Dokladnie tak! Najnizsza pensja to teraz okolo 1500 miesiecznie netto za prace na pelen etat, a wynajem POKOJU w stolicy 800 (box room) do 1300!
Gdzie wyzywienie, ubrania, transport i cala reszta?! Ile trzeba zarabiac, zeby normalnie, godnie zyc?
To jest jakies nieporozumienie
Ja tu siedzę głównie ze względu na emeryturę. Mieszkam już tu prawie 20 lat, a mam 46. Tu mam cały staż emerytalny. Po tylu latach już nie opłaca się ruszać gdzie indziej. W Polsce już nie zdążę zrobić stażu pracy, a do innych krajów? W moim wieku już ciężej uczyć się następnego jezyka. To już nie 20 parę lat.
UK to nie tylko London. Jest wiele tańszych do zamieszkania miejsc. Czy mieszkasz tam bo w innych miejscach trudniej o pracę?