Tusk: Rosjanie częściowo winni za katastrofę
6
Premier Donald Tusk powiedział w wywiadzie dla BBC, że część winy za katastrofę w Smoleńsku, leży po stronie Rosji.
Reklama
Reklama
W programie Newsnight BBC, Tusk stwierdził, że "Rosjanie starają się ukryć niektóre aspekty katastrofy, nie z powodu jakichś mrocznych tajemnic, ale dla zasady mówiącej o nie przyznawaniu się do własnych wad i słabości".
Premier dodał, że raport, który został opracowany przez MAK jest jednostronny i pomimo, że pokazuje błędy popełnione przez stronę polską, pozostawia nienaruszoną kwestię zaniedbań rosyjskich, które według premiera są "oczywiste".
Donald Tusk rozumie osobiste aspekty lidera PiS, jeżeli chodzi o katastrofę prezydenckiego Tupolewa, ale nie zgadza się z wypowiadanymi przez niego poglądami na temat wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. Według Tuska, Jarosław Kaczyński nigdy nie krył niechęci do Rosjan, co prowadziło często do wyrażanych przez niego niesprawiedliwych opinii.
W tym samym programie BBC, Jarosław Kaczyński powiedział, że "Donald Tusk doprowadził do sytuacji, w której ludzie na Zachodzie zadają sobie pytanie, czy Polska została przesunięta do rosyjskiej strefy wpływów".
Mówiąc o katastrofie, Kaczyński powiedział, że "to rosyjskie decyzje przyczyniły się do katastrofy, a czy zostały one wykonane celowo, czy doprowadził do tego zwykły chaos, jest trudne do zauważenia."
Tymczasem, Siergiej Ławrow, rosyjski minister spraw zagranicznych, który pojawił się na Newsnight, zaznaczył, że wersja raportu MAK jest ostateczna.
Premier dodał, że raport, który został opracowany przez MAK jest jednostronny i pomimo, że pokazuje błędy popełnione przez stronę polską, pozostawia nienaruszoną kwestię zaniedbań rosyjskich, które według premiera są "oczywiste".
Donald Tusk rozumie osobiste aspekty lidera PiS, jeżeli chodzi o katastrofę prezydenckiego Tupolewa, ale nie zgadza się z wypowiadanymi przez niego poglądami na temat wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. Według Tuska, Jarosław Kaczyński nigdy nie krył niechęci do Rosjan, co prowadziło często do wyrażanych przez niego niesprawiedliwych opinii.
W tym samym programie BBC, Jarosław Kaczyński powiedział, że "Donald Tusk doprowadził do sytuacji, w której ludzie na Zachodzie zadają sobie pytanie, czy Polska została przesunięta do rosyjskiej strefy wpływów".
Mówiąc o katastrofie, Kaczyński powiedział, że "to rosyjskie decyzje przyczyniły się do katastrofy, a czy zostały one wykonane celowo, czy doprowadził do tego zwykły chaos, jest trudne do zauważenia."
Tymczasem, Siergiej Ławrow, rosyjski minister spraw zagranicznych, który pojawił się na Newsnight, zaznaczył, że wersja raportu MAK jest ostateczna.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama