Tusk spotkał się z papieżem. Podarował mu dąb z Polski
To było kolejne spotkanie Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej z papieżem. Audiencję zorganizowano na niecałe dwa miesiące przed zakończeniem kadencji przewodniczącego Rady.
Na audiencje Donald Tusk przybył ze swoją rodziną: żoną Małgorzatą, córka Katarzyną z dzieckiem i jej mężem, synem Michałem i jego żoną oraz trzema ich synami. Rozmowa papieża z Tuskiem trwała około 10 minut. Na jej początku, jeszcze w obecności dziennikarzy, szef Rady Europejskiej mówił papieżowi po angielsku, że jego kadencja zbliża się do końca.
Potem, w otwartej części audiencji z udziałem rodziny Donald Tusk wręczył papieżowi w prezencie drzewko tłumacząc, że jest to dąb z Polski, który w jego kraju jest symbolem siły.
Papież podarował Tuskowi płaskorzeźbę z brązu przedstawiającą gołębicę jako symbol pokoju, a także orędzie na Dzień Pokoju - podpisany w lutym w Abu Zabi dokument o ludzkim braterstwie i encykliki.
Szef Rady Europejskiej przybył do Watykanu w przeddzień inauguracji nadzwyczajnego synodu biskupów na temat Amazonii, w trakcie którego poruszone zostaną obecne także w unijnej agendzie kwestie ochrony środowiska naturalnego oraz zagrożeń wynikających z jego degradacji i ze zmian klimatycznych.
Po spotkaniu z papieżem Donald Tusk przeprowadził rozmowę z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem.
Czytaj więcej:
Papież: Ubóstwo nie jest fatalnym przeznaczeniem
Papież: Ksenofobia to choroba, kto wznosi mury, zostaje sam
Tratwa z migrantami na placu Świętego Piotra