Tusk i Kaczyński szukają 'szansy dla kraju'
3
'W Polsce powinni zmieścić się wszyscy', 'Odejście rządu Tuska spowoduje pozytywne zmiany w Polsce' - takie hasła można było usłyszeć na odbywających się dzisiaj konwencjach Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Reklama
Reklama
Nie możemy zgubić żadnego Polaka, w Polsce powinni się zmieścić wszyscy - ci, którzy czują się awangardą i ci, którzy z niepokojem patrzą w przyszłość; tylko synteza tradycji i nowoczesności jest szansą dla naszego kraju - przekonywał podczas dzisiejszej konwencji PO Donald Tusk.
Według premiera tylko synteza tradycji i nowoczesności daje szansę Polsce i Polakom, żeby przejść ten kluczowy w naszych dziejach okres i wygrać go w wyścigu cywilizacyjnym.
"Gdybym nie wierzył w to, że to cywilizacyjne zwycięstwo w Polsce jest możliwe tylko dlatego, że są tacy ludzie, jak wy, którzy rozumieją, że trzeba być nowoczesnym i wiernym tradycji, że nie ma się co obawiać postępu, ale trzeba być zakorzenionym w swojej ziemi, w swoich przywiązaniach, swojej wierze, to bym nie zawracał nikomu głowy" - zwrócił się do swych kolegów szef rządu.
Tymczasem podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Sosnowcu lider partii stwierdził, że warunkiem pozytywnej zmiany w Polsce, drogi do bezpiecznej Polski, jest odejście rządu Donalda Tuska. "PiS jest gotowe przejąć odpowiedzialność za kraj" - oświadczył Jarosław Kaczyński. W blisko godzinnym wystąpieniu przedstawił też propozycje programowe partii.
Zapowiedział m.in. powrót do budżetowego finansowania służby zdrowia, likwidację gimnazjów, ponowne połączeniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, wspieraniu terenów zniszczonych przez transformację jak Śląsk czy Łódź.
Według Kaczyńskiego, Polska powinna być bezpieczna, "dająca szansę na osobisty, indywidualny i narodowy rozwój" i dająca poczucie "praw i współdecydowania". "To musi być Polska pracy i solidarności, wolności i wspólnoty, prawa i sprawiedliwości" - oświadczył lider PiS.
Prezes PiS zdecydowanie odpowiedział się także przeciwko wprowadzeniu w Polsce waluty euro.
Według premiera tylko synteza tradycji i nowoczesności daje szansę Polsce i Polakom, żeby przejść ten kluczowy w naszych dziejach okres i wygrać go w wyścigu cywilizacyjnym.
"Gdybym nie wierzył w to, że to cywilizacyjne zwycięstwo w Polsce jest możliwe tylko dlatego, że są tacy ludzie, jak wy, którzy rozumieją, że trzeba być nowoczesnym i wiernym tradycji, że nie ma się co obawiać postępu, ale trzeba być zakorzenionym w swojej ziemi, w swoich przywiązaniach, swojej wierze, to bym nie zawracał nikomu głowy" - zwrócił się do swych kolegów szef rządu.
Tymczasem podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Sosnowcu lider partii stwierdził, że warunkiem pozytywnej zmiany w Polsce, drogi do bezpiecznej Polski, jest odejście rządu Donalda Tuska. "PiS jest gotowe przejąć odpowiedzialność za kraj" - oświadczył Jarosław Kaczyński. W blisko godzinnym wystąpieniu przedstawił też propozycje programowe partii.
Zapowiedział m.in. powrót do budżetowego finansowania służby zdrowia, likwidację gimnazjów, ponowne połączeniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, wspieraniu terenów zniszczonych przez transformację jak Śląsk czy Łódź.
Według Kaczyńskiego, Polska powinna być bezpieczna, "dająca szansę na osobisty, indywidualny i narodowy rozwój" i dająca poczucie "praw i współdecydowania". "To musi być Polska pracy i solidarności, wolności i wspólnoty, prawa i sprawiedliwości" - oświadczył lider PiS.
Prezes PiS zdecydowanie odpowiedział się także przeciwko wprowadzeniu w Polsce waluty euro.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama