Tańszy wynajem w Londynie? Jest na to sposób
Aplikację Room for Help stworzyła 23-letnia Stephanie Ronaldo, która mieszka w Londynie od 6 lat i z zaniepokojeniem obserwuje rosnące ceny wynajmu. Szukając miejsca dla siebie, natknęła się na ogłoszenie, w którym matka małego dziecka oferowała pokój za darmo komuś, kto jej pomoże przy zajmowaniu się pociechą. Stephanie pomyślała wówczas, że na taki wynajem też powinien zostać spisany odpowiedni kontrakt - i tak powstała idea Room for Help.
Zamysłem aplikacji jest oferowanie pokoi w dobrych - i zazwyczaj bardzo kosztownych - londyńskich dzielnicach za symboliczną opłatę i pomoc przy pracach domowych, takich jak sprzątanie, wyprowadzanie psa na spacer czy robienie zakupów. Lokatorzy, którzy zamieszkali właśnie na takich zasadach w okolicach Maida Vale czy Hampstead, płacą za pokój jedynie 250 funtów miesięcznie.
Room for Help dopasowuje potrzeby obu stron poprzez specjalny formularz, który musi wypełnić osoba poszukująca pokoju. Znajdują się w nim zarówno pytania dotyczące prac, które możemy wykonać na rzecz gospodarza, jak i nasze oczekiwania co do miejsca zamieszkania.
Pomocy w pracach domowych szukają przede wszystkim ludzie starsi, dlatego po wypełnieniu ankiety przychodzi czas na osobiste rozmowy, podczas których spotykają się oni z potencjalnymi lokatorami. Ci ostatni muszą też mieć ukończone 21 lat oraz dostarczyć referencje i depozyt w wysokości 250 funtów. Wymaga się od nich również potwierdzenia o niekaralności i zapewnienia, że będą mogli przeznaczyć na pomoc swojemu gospodarzowi od 10 do 15 godzin tygodniowo.
Co miesiąc weryfikowane jest ponadto, czy obie strony wywiązują się z umowy.
Na stronie Room for Help można także przeczytać, że ta forma wynajmu jest przeznaczona dla osób, które większość wieczorów spędzają w domu i nie przyjmują u siebie gości.