Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szwecja chce iść w ślady Polski. Chodzi o nieruchomość Rosjan w stolicy

Szwecja chce iść w ślady Polski. Chodzi o nieruchomość Rosjan w stolicy
Rosyjski budynek w Lidingoe (na zdjęciu) budzi niepokój wśród Szwedów. (Twitter/@Monsieur_Von_S)
Polska przejęła nielegalnie zajmowaną przez Rosjan nieruchomość w Warszawie, podobnie powinien postąpić szwedzki rząd z budynkiem mieszkalnym na wyspie Lidingoe pod Sztokholmem, z którego bezprawnie korzystają rosyjscy szpiedzy działający pod przykrywką dyplomatów - komentuje szwedzka telewizja publiczna SVT.
Reklama
Reklama

"Rosja jest zagrożeniem dla wolnego świata, nie powinniśmy im w tym pomagać" - zauważa w reportażu SVT rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina.

Jak podkreśla stacja, sprawa niepłacącej czynszu rosyjskiej szkoły w Warszawie przypomina casus siedmiopiętrowego bloku mieszkalnego na wyspie Lidingoe, który od lat" okupuje" rosyjski MSZ. Według SVT, nieruchomość służy rosyjskim szpiegom działającym pod przykrywką dyplomatów. Wśród nich w pobliżu budynku dziennikarze rozpoznają Nikołaja Banatowa, oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU oraz Michaiła Kiselewa, działającego w służbie wywiadu zagranicznego SVR.

Zajmowana przez Rosjan nieruchomość formalnie należąc do szwedzkiego prawnika Stefana Haege, który w 2014 roku nabył ją od niemieckiego biznesmena Franza Sedelmayera. Niemiec w latach 90. prowadził działalność na terytorium Rosji, jego majątek został jednak przez Kreml znacjonalizowany.

Następnie biznesmen na drodze sądowej w ramach odszkodowania uzyskał prawo do należącego wówczas do rosyjskiego przedstawicielstwa handlowego bloku na Lidingoe. Rosjanie nigdy nie oddali budynku ani nie płacili czynszu. Szwedzki właściciel nieruchomości wystąpił na drogę prawną przeciwko Ferderacji Rosyjskiej, domagając się uregulowania zaległości za wynajem. Miesięczny czynsz wynosi 275 tys. koron (ok. 25 tys. euro). Rosja za każdym razem zasłania się immunitetem dyplomatycznym.

Szef szwedzkiej dyplomacji Tobias Billstroem w rozmowie z SVT potwierdził, że problematyczna nieruchomość jest chroniona konwencją wiedeńską, prawem regulującym stosunki dyplomatyczne między krajami.

Jak podkreśla SVT, polski MSZ szanuje decyzję Szwecji, ale uważa, że można dokonać innej oceny. "Mamy nadzieję, że nasi szwedzcy przyjaciele rozwiążą tę sytuację. Sztokholm jest bardzo popularnym celem rosyjskich szpiegów" - przypomina Jasina.

Czytaj więcej:

Były prezydent Rosji atakuje Polskę: "To państwo nie powinno istnieć"

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama