Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szkocki sąd odłożył decyzję w sprawie wysłania prośby o przesunięcie Brexitu

Szkocki sąd odłożył decyzję w sprawie wysłania prośby o przesunięcie Brexitu
Szkocki sąd oświadczył, że nie może orzekać w tej sprawie, dopóki debata polityczna nie zostanie "rozstrzygnięta"... (Fot. Getty Images)
Szkocki sąd odłożył do 21 października decyzję w sprawie tego, czy wysłać do Unii Europejskiej wniosek o przesunięcie terminu Brexitu, jeśli brytyjski premier Boris Johnson odmówi zrobienia tego.
Reklama
Reklama

Przyjęta na początku września głosami opozycji i buntowników z Partii Konserwatywnej ustawa o wyjściu z UE, od nazwiska inicjatora określana jako ustawa Benna, nakłada na premiera Wielkiej Brytanii obowiązek zwrócenia się do Brukseli o opóźnienie terminu wyjścia kraju z UE, jeśli do 19 października nie będzie porozumienia w tej sprawie.

Składający pozew - biznesmen Dale Vince, prawnik Jolyon Maugham i posłanka Szkockiej Partii Narodowej Joanna Cherry - wskazując na obietnice Johnsona, że Wielka Brytania wyjdzie z UE 31 października z umową lub bez, uważają, iż rządowi prawnicy będą chcieli znaleźć lukę prawną pozwalającą premierowi obejść ustawę Benna bez jej złamania.

Dlatego zwrócili się do sądu, by sąd użył funkcjonującej tylko w szkockim systemie prawnym procedury nobile officium, która daje tamtejszym sądom prawo do znalezienia rozwiązania, którego nie dostarczają ani przepisy, ani prawo precedensowe. W tej konkretnej sytuacji chcieli oni, by w przypadku gdyby Johnson nie wysłał prośby do Brukseli, zrobił to za niego sąd.

Brexit z umową czy bez? To wciąż pozostaje pod wielkim znakiem zapytania... (Fot. Getty Images)

Sąd dzisiaj oświadczył jednak, że nie może orzekać w tej sprawie, dopóki debata polityczna nie zostanie "rozstrzygnięta". Dodał, że rozpatrzy tę kwestię ponownie w dniu 21 października, a do tego czasu okoliczności powinny być "znacznie jaśniejsze".

W poniedziałek, w pierwszej części tej samej sprawy, sąd odmówił wydania nakazu, który zobowiązywałby Johnsona do poproszenia o opóźnienie Brexitu, jeśli nie będzie porozumienia z UE. Jak wyjaśniał sąd, nie ma powodu, aby podejmować jakiekolwiek działania wyprzedzające Johnsona, gdyż złożył on zobowiązanie, że będzie przestrzegał prawa. Dodał on, że pozasądowe deklaracje nie mogą być brane pod uwagę jako "wiążące oświadczenia na temat rozumienia przez rząd jego prawnych obowiązków".

Prawnicy rządu przekonywali, że prowadzenie polityki zagranicznej powinno pozostać w kompetencjach ministrów, a nie sądów, zaś rząd ma prawo do promowania własnej polityki, tak długo, jak nie jest ona niezgodna z prawem ani nie ma na celu unieważniania przyjętych przez posłów ustaw.

Czytaj więcej:

Boris Johnson "poprosi o kolejne opóźnienie Brexitu"

"Daily Telegraph": Johnson chce sądowego rozstrzygnięcia sprawy Brexitu bez umowy

19 października specjalne posiedzenie Izby Gmin w sprawie Brexitu

"The Times": UE gotowa jest na znaczne ustępstwa w sprawie Brexitu

Media: Johnsonowi grozi następny bunt w rządzie i partii

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 09.05.2024
    GBP 4.9986 złEUR 4.2993 złUSD 4.0076 złCHF 4.4061 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama