Szef Ryanaira o kontroli ruchu lotniczego w UK: "Najgorsza w Europie"
Ryanair znalazł się wśród linii lotniczych, które najmocniej dotknęła mająca miejsce 28 sierpnia awaria systemu NATS, generując gigantyczne straty w całej branży.
"Brytyjska sieć kontroli ruchu lotniczego jest zdecydowanie najgorsza i najmniej efektywna w Europie" - skomentował Michael O'Leary.
The Dublin-based airline called for National Air Traffic Services (Nats) chief executive Martin Rolfe to be replaced with "someone competent" https://t.co/tLdvFbCHF2
— Evening Standard (@EveningStandard) September 27, 2023
Szef irlandzkich linii ocenił - po raz kolejny - iż "szef NATS, Martin Rolfe, jest niekompetentny i powinien zostać zwolniony".
"Dlaczego wciąż wszystko uchodzi mu na sucho pozostaje dla nas wielką tajemnicą" - ocenił.
O'Leary wyraził opinię, że w NATS - wbrew temu, co się mówi - nie ma żadnych braków kadrowych. "Problemem jest to, że zatrudniają osoby, które po prostu nie przychodzą do pracy" - przekazał.
Zwrócił uwagę, że niemal zawsze gdy dochodzi do awarii systemów NATS, ma to miejsce w sobotę rano lub dzień po ważnym meczu piłki nożnej, w którym gra Anglia. "Właśnie wtedy zgłaszają, że nie mają personelu" - dodał.
Nats - the air traffic control service - has imposed caps on the number of flights leaving Gatwick due to staff absence.https://t.co/uWGzEYuroF
— BBC South East (@bbcsoutheast) September 26, 2023
Na początku tygodnia National Air Traffic Services poinformowało, że z powodu braku personelu odwołana będzie spora część lotów. Wyjaśniono, że wielu pracowników jest chorych, w tym na koronawirusa.
"To coś nowego z długiej listy wymówek. Nie sądzę, że winny jest koronawirus, to po prostu fatalne zarządzanie. Firma powinna sobie poradzić z mniejszą liczbą pracowników za pomocą nadgodzin. To nie jest tak, że nagle wszyscy mają trąd" - przekazał Michael O'Leary.
Ryanair oświadczył, że nie będzie odwoływać żadnego ze swoich lotów na Gatwick ze względu na ograniczenie liczby lotów.
"Nie potrzebujemy już tak bardzo kontroli lotów, ponieważ nowoczesne samoloty wzajemnie się komunikują. Samolot robi wszystko automatycznie. Zazwyczaj ludzie siedzący w wieży na Gatwick po prostu przeszkadzają" - dodał.
Czytaj więcej:
EasyJet odwołuje setki lotów z Gatwick. Dotkniętych nawet 180 tys. pasażerów
Utrudnienia na dużym londyńskim lotnisku. Setki lotów opóźnionych
Widmo kolejnych odwołań lotów na lotnisku Gatwick
Ryanair sprzeciwia się wprowadzeniu minimalnej ceny lotów
Jak go nie trawie i jego linie lotnicze to tym razem cala prawde powiedzial o angolskich tepych leniach...!
Irlandczyk przynajmniej powie prawdę co to jest UK w porównaniu do Londynka który wypisuje bzdury o cudownym raju UK