Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Superpuchar UEFA: Pierwszy w historii triumf Manchesteru City

Superpuchar UEFA: Pierwszy w historii triumf Manchesteru City
Piłkarze Manchester City pokazali świetną grę w czasie wczorajszego meczu. (Fot. Getty Images)
Triumfator Ligi Mistrzów Manchester City pokonał zwycięzcę Ligi Europy Sevillę w rzutach karnych 5-4 w spotkaniu o piłkarski Superpuchar UEFA w Atenach. Po 90 minutach był remis 1:1. 'The Citizens' nigdy wcześniej nie wywalczyli tego trofeum.

Reklama
Reklama

Manchester City zakończył poprzedni sezon z potrójną koroną (Champions League, mistrzostwo i Puchar Anglii) i był faworytem wczorajszego meczu w stolicy Grecji, tym bardziej że wygrał wszystkie cztery dotychczasowe starcia z Sevillą w europejskich pucharach, w tym dwa w poprzednim sezonie. Jednak mistrz Anglii musiał radzić sobie bez swojego poważnie kontuzjowanego lidera - Belga Kevina De Bruyne.

Po kilku minutach odważniejszych ataków Sevilli podopieczni trenera Josepa Guardioli całkowicie przejęli inicjatywę, ale na bramki się to nie przełożyło. W jednej z pierwszych składnych akcji Andaluzyjczyków po tym okresie dominacji "The Citizens" Marcos Acuna dośrodkował z lewego skrzydła, a Marokańczyk Youssef En-Nesyri posłał piłkę do bramki głową, mimo że znalazł się między dwoma obrońcami rywali.

W 50. minucie ten sam zawodnik powinien był podwyższyć na 2:0, ale mając przed sobą już tylko brazylijskiego bramkarza Edersona uderzył za lekko i prosto w niego. W tym fragmencie spotkania to jednak Sevilla stwarzała większe zagrożenie niż Manchester City, zwłaszcza z kontrataków.

To właśnie wtedy doszło do wyrównania. Z lewej strony dośrodkował Hiszpan Rodri, a wychowanek "The Citizens" Cole Palmer popisał się sprytną "główką", lobując bramkarza marokańskiego Yassine Bounou. Chwilę później po drugiej stronie boiska kolejną okazję miał En-Nesyri, ale znów w sytuacji sam na sam górą był Ederson.

Choć obie ekipy miały jeszcze później swoje okazje, wynik się już nie zmienił. Regulamin Superpucharu UEFA nie przewiduje dogrywki, więc od razu rozpoczął się konkurs rzutów karnych.

W nim zawodnicy obu klubów pewnie trafiali do siatki do stanu 4-4. Ederson i Bounou byli kompletnie bezradni. Dopiero w piątej serii przy strzale kapitana Manchesteru City Kyle'a Walkera Bounou dotknął piłki rękawicą, ale ta i tak wtoczyła się do siatki pod jego ramieniem. Po chwili szanse Sevilli pogrzebał serbski obrońca Nemanja Gudelj, który strzelił mocno, ale w poprzeczkę.

O ile Andaluzyjczycy to specjaliści od Ligi Europy i jej poprzednika Pucharu UEFA (łącznie siedem triumfów), to w spotkaniach o Superpuchar już tak imponujący nie są. Zagrali o to trofeum po raz siódmy, a zdobyli je tylko raz, w swoim debiucie w 2006 roku (3:0 z Barceloną).

Czytaj więcej:

Tarcza Wspólnoty: Arsenal pokonał Manchester City po rzutach karnych

Liga angielska: Manchester City zawalczy o czwarty tytuł z rzędu

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama