Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Strzelanina w Plymouth. Zginęło 6 osób

Strzelanina w Plymouth. Zginęło 6 osób
Na miejsce ściągnięto dużą liczbę policji oraz 4 śmigłowce ratunkowe. (Fot. Getty Images)
Sześć osób, wliczając w to sprawcę, zginęło w strzelaninie, do jakiej doszło wczoraj wieczorem w Plymouth w południowo-zachodniej Anglii - potwierdziła wczorajszej nocy miejscowa policja. Jak podaje BBC, znane jest nazwisko sprawcy - jest nim Jake Davison, ale wciąż nieznane są jego motywy.
Reklama
Reklama

Policja podkreśliła, że zdarzenie nie miało podłoża terrorystycznego i nikogo w związku z nim nie poszukuje.

Jak sprecyzowano, ofiary śmiertelne to trzy kobiety i trzech mężczyzn, wszyscy zginęli od ran postrzałowych, przy czym pięć osób na miejscu, a jedna z kobiet po przewiezieniu do szpitala. Nie wyjaśniono, czy sprawca popełnił samobójstwo czy też został zastrzelony przez policję, ani nie podano wieku zabitych. Jednak reprezentujący ten okręg poseł Luke Pollard poinformował, że jedna z ofiar ma poniżej 10 lat. Wcześniej media podawały, że wśród ofiar śmiertelnych mają być niemowlę i kilkuletnia dziewczynka.

Do zdarzenia doszło krótko po godz. 18:00 na przedmieściu Plymouth o nazwie Keyham. Według relacji świadków, najpierw słuchać było krzyki, później kilka pojedynczych strzałów, a następnie sprawca kopnąwszy drzwi budynku wyszedł z niego i strzelał na zewnątrz do przypadkowych ludzi. Miał używać do tego broni półautomatycznej. Na miejsce zdarzenia przybyła duża liczba policyjnych samochodów z uzbrojonymi funkcjonariuszami, a także skierowano tam cztery śmigłowce ratunkowe.

Informację o tym, że strzelanina nie ma podłoża terrorystycznego, przekazał miejscowy poseł do Izby Gmin Johnny Mercer.

"Zdarzenie w Plymouth jest wstrząsająca i moje myśli są z tymi, którzy zostali dotknięci. Wzywam wszystkich, by zachowali spokój, postępowali zgodnie z zaleceniami policji i pozwolili naszym służbom ratowniczym wykonywac swą pracę" - napisała na Twitterze minister spraw wewnętrznych Priti Patel.

To pierwsza w Wielkiej Brytanii strzelanina z licznymi ofiarami śmiertelnymi od 11 lat. Ostatnie takie wydarzenie miało miejsce w Cumbrii 2 czerwca 2010 r., gdy taksówkarz Derrick Bird wpadł w szał zabijając w Whitehaven i okolicach 12 osób i raniąc 11. Od tego czasu masowe zabójstwa w Wielkiej Brytanii były dokonywane przy użyciu materiałów wybuchowych lub noży i innych ostrych narzędzi.

Czytaj więcej:

Strzelanina pod Rzymem. Wśród ofiar są dzieci

USA: Strzelanina przed Pentagonem. Zginął policjant, wielu rannych

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama