Strajki pielęgniarek w UK mogą trwać do Bożego Narodzenia
Pat Cullen przekazała na antenie BBC One, że "nadszedł czas, aby rząd wyłożył więcej pieniędzy na stół". Zapewniła również, że nie koordynowała w żaden sposób strajków pielęgniarek ze strajkami młodych lekarzy.
Przewodniczący Partii Konserwatywnej Greg Hands stoi na stanowisku, że oferta płacowa rządu jest "uczciwa i rozsądna". Zakłada ona podwyżkę w wysokości 5 proc. w przyszłym roku, a także jednorazową płatność dla każdego pracownika NHS w wysokości 1 655 funtów.
Pat Cullen ð¥
— kerry ✊ðð (backing Nurses) (@hewitson10) April 16, 2023
Steve Barclay FINALLY writes her a letter 30 mins before she goes on #bbclaurak
basically to tell nurses to shut the noise, accept the offer & get back to work
‘He spent more time writing in the Sun today that he did on replying to 500k nurse’s"#MegaStrike pic.twitter.com/2SeZSr65jU
Zapytany o to, czy rząd nie zmieni swojej oferty odpowiedział, że "należy poczekać na zdanie wszystkich związków zawodowych". Dodał, że obecną ofertę zaakceptowali m.in. związkowcy z Unison.
Minister zdrowia w gabinecie cieni, Wes Streeting, przekazał natomiast, że "naprawdę martwi się" strajkiem pielęgniarek i nie popiera go ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów.
Strajk obejmie pielęgniarki NHS m.in. na oddziałach ratunkowych, intensywnej terapii i onkologicznych. Będzie pierwszym tego rodzaju, ponieważ poprzednie zorganizowano tak, aby praca pielęgniarek była kontynuowana w kluczowych obszarach służby zdrowia.
Szefowa RCN jednocześnie odrzuciła apele ministerstwa zdrowia, aby odwołać strajki. Poinformowała, że prośbę w tej sprawie dostała "30 minut przed wejściem na antenę BBC One". Wskazała także, iż "minister zdrowia poświęca obecnie więcej czasu na rozmowy z tabloidami niż z pielęgniarkami".
Czytaj więcej:
Anglia: Pielęgniarki kontynuują dzisiaj dwudniowy strajk, pracownicy karetek wrócili do pracy
Strajki pielęgniarek NHS podczas majowego długiego weekendu będą poważnym problemem w Anglii