Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sprzedaż biletów Ryanaira spadła po tym, jak internetowe biura podróży usunęły ze stron oferty linii

Sprzedaż biletów Ryanaira spadła po tym, jak internetowe biura podróży usunęły ze stron oferty linii
Liczba obsłużonych pasażerów Ryanaira wzrosła w grudniu o 9% rok do roku, ale współczynnik obłożenia spadł o jeden punkt procentowy. (Fot. Getty Images)
Ryanair poinformował, że odnotował spadek sprzedaży swoich biletów po tym, jak wiele dużych internetowych serwisów oferujących rezerwacje usług turystycznych usunęło ze swoich wyszukiwarek oferty lotów tego taniego przewoźnika – poinformował dziennik 'The Guardian'.
Reklama
Reklama

Największa europejska linia lotnicza poinformowała, że na początku grudnia "większość" większych internetowych serwisów turystycznych - w tym Booking.com, Kiwi i Kayak - "nagle usunęła loty Ryanaira z oferty na swoich stronach internetowych".

Linia lotnicza podała, że choć strony te generowały jedynie "niewielki ułamek" ogółu wszystkich rezerwacji Ryanair, to nagłe ich usunięcie wpłynęło negatywnie na jej współczynnik obłożenia o 1% do 2% w grudniu i styczniu oraz "obniżyło krótkoterminowe zyski".

Współczynnik obłożenia to procent dostępnych miejsc, które linia lotnicza jest w stanie zaoferować podczas każdego lotu. Ryanair oświadczył, że w odpowiedzi zaoferował swoim klientom niższe ceny biletów bezpośrednio na swojej stronie internetowej.

W grudniu linia lotnicza ogłosiła 10-proc. zniżkę na ponad 400 000 biletów na podróże między styczniem a końcem marca. Linia Ryanair twierdzi, że usunięcie jej lotów ze stron internetowych nie wpłynie znacząco na całoroczne prognozy finansowe dotyczące liczby pasażerów lub zysków. Jednocześnie firma wyraziła zadowolenie z tego posunięcia portali, twierdząc, że wiele z nich pobiera od klientów zbyt wysokie prowizje.

Irlandzki przewoźnik podkreślił, że nie jest jasne, jaki był powód usunięcia go ze wspomnianych serwisów, ale może to wynikać z niedawnego orzeczenia irlandzkiego sądu najwyższego, który wydał zakaz "bezprawnego pobierania treści ze strony Ryanair.com" przez internetowe biura podróży.

Firma poinformowała, że jej loty są nadal dostępne w niektórych serwisach, takich jak Google Flights, które jej zdaniem "nie dodają żadnych ukrytych marż" i kierują klientów do dokonywania rezerwacji na jej własnej stronie internetowej.

Informacja ta pojawiła się w obliczu długotrwałego sporu pomiędzy Ryanairem a portalami rezerwacyjnymi. Linia lotnicza wytoczyła proces sądowy w USA przeciwko właścicielowi Booking.com, Booking Holdings i jego podległym spółkom, w tym Kayak, Agoda i Priceline.

Czytaj więcej:

Nowa polityka UE budzi sprzeciw Ryanaira. Chodzi o darmowy bagaż

Ryanair zaprzecza doniesieniom o nowych opłatach. "Ta informacja jest fałszywa"

Wielogodzinne opóźnienia lotów Ryanair. Linia oficjalnie przeprasza

Ryanair nie wpuścił na pokład mężczyzny. Powodem naderwany paszport

    Komentarze
    • Polak prawdziwy
      9 stycznia, 09:05

      Ciekawe czym Rayan podpadł lewakom

    • Do prawdziwy Polak
      9 stycznia, 09:38

      W logo nie ma wszystkich kolorow teczy.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama