Spada popularność księcia Williama w UK. W tym czasie rośnie poparcie Harry'ego w USA

Według "The Telegraph", notowania Williama spadły o osiem punktów procentowych, co sprawia, że są "najniższe w historii".

W swoich wspomnieniach Harry wspomina m.in. fizyczny atak ze strony Williama w 2020 roku, kiedy obaj kłócili się o Meghan Markle. Harry twierdzi, że William powalił go na podłogę w jego domu w pałacu Kensington po tym, jak nazwał Meghan "trudną, szorstką i źle się zachowującą". W innym miejscu książki szczegółowo opisuje rywalizację z bratem i podkreśla, że czuje do niego urazę. 

Pomimo spadku notowań, książę William i jego żona Kate pozostają najpopularniejszymi starszymi członkami rodziny królewskiej w Wielkiej Brytanii, z poparciem na poziomie odpowiednio 61 procent i 60 procent. Co więcej, 70 procent Brytyjczyków uważa, że William będzie dobrym królem.

Amerykańska opinia publiczna wydaje się być bardziej przychylna Harry'emu i Meghan. Według Ipsos, jedna czwarta Amerykanów wskazała właśnie Harry'ego jako swojego ulubionego członka rodziny królewskiej.

Sondażownia dodała, że Amerykanie popierający Sussexów są również bardziej skłonni opowiedzieć się za całkowitym zniesieniem monarchii w Zjednoczonym Królestwie.

Nie zmuszając ankietowanych do wyboru między członkami, prawie taka sama liczba Amerykanów ma pozytywną opinię o księciu Harrym co o księciu Williamie (odpowiednio 41 i 40 proc.). Co ciekawe, więcej Amerykanów ma pozytywną opinię o Kate (47 proc.) niż o Meghan (35 proc.).