Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Słynny polski okręt podwodny odnaleziony po 73 latach?

Słynny polski okręt podwodny odnaleziony po 73 latach?
Na Morzu Północnym zlokalizowano wrak, który może być okrętem podwodnym ORP 'Orzeł', zaginionym w maju 1940 r. Jednostka leży na głębokości 70 metrów.
Reklama
Reklama
Na początku czerwca w celu zbadania wraku ma wypłynąć z Gdyni okręt ratowniczy Marynarki Wojennej ORP "Lech". "Dokładny termin rozpoczęcia misji uzależniony jest od warunków pogodowych w rejonie poszukiwań oraz procedur związanych z prowadzeniem prac w Wyłącznej Strefie Ekonomicznej Wielkiej Brytanii" - poinformował rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej, kmdr por. Bartosz Zajda.

Na pokładzie ORP "Lech" popłyną m.in. nurkowie i hydrografowie Marynarki Wojennej wraz ze specjalistycznym sprzętem do prac i badań podwodnych. Niszczyciel min ORP "Czajka" przeprowadził wstępne oględziny obiektu przy wykorzystaniu pojazdu podwodnego.

"Pomiary sonarowe nie dały jednoznacznej odpowiedzi, czy spoczywający na dnie wrak to ORP 'Orzeł', czy też jest to wrak innej, podobnej jednostki. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że spoczywający na dnie Morza Północnego obiekt jest okrętem podwodnym, a jego długość jest zbliżona do ORP 'Orzeł'" - wyjaśnił Zajda.

Poszukiwania polskiego okrętu podwodnego trwają od wielu lat. Prowadziły je zarówno okręty Marynarki Wojennej, jak i ekspedycje cywilne. Ostatnie oględziny dokonane przez ORP "Czajkę" to efekt współpracy między służbami hydrograficznymi polskich i brytyjskiej sił morskich, które na początku 2012 r. wyznaczyły kolejne akweny, jako prawdopodobne miejsca zaginięcia polskiego okrętu.

ORP "Orzeł" był jednym z najnowocześniejszych okrętów podwodnych w chwili wybuchu II wojny światowej. Jego budowa w holenderskiej stoczni De Schelde została w dużej mierze sfinansowana ze składek polskiego społeczeństwa w ramach Funduszu Obrony Morskiej.

Na powierzchni wody jednostka mogła osiągnąć prędkość 20 węzłów na godzinę, pod wodą - 9 węzłów. Bez uzupełniania zbiorników paliwa mogła przepłynąć 7 tys. mil morskich (pod wodą - 100 mil). Maksymalnie okręt mógł zejść na głębokość 80 metrów pod powierzchnię.

Wyposażony w 12 wyrzutni torpedowych, jedno podwójne działko przeciwlotnicze oraz podwójny przeciwlotniczy karabin maszynowy, okręt zawinął do portu w Gdyni 10 lutego 1939 roku. Gdy wybuchła II wojna światowa, ORP "Orzeł" operował na południowym Bałtyku, gdzie był atakowany m.in. bombami głębinowymi z niemieckich samolotów.

15 września 1939 r. okręt wszedł do estońskiego portu w Tallinie, gdzie został internowany. Władze estońskie, naciskane przez Niemców, nakazały rozbrojenie okrętu. Został on także pozbawiony map morskich i pomocy nawigacyjnych. 16 września ORP "Orzeł" rozpoczął słynną, trwającą 27 dni ucieczkę. Operacja ta uznawana jest za największe na świecie osiągnięcie w działaniach i taktyce okrętów podwodnych.

Pomimo braku map i trudnej sytuacji wojennej, załodze ORP "Orzeł" udało się dopłynąć do portu Rosyth w Wielkiej Brytanii. Tam jednostka działała u boku aliantów, walcząc z hitlerowską Kriegsmarine. Okręt patrolował akweny Morza Północnego i wsławił się m.in. zatopieniem niemieckiego transportowca "Rio de Janeiro", transportującego wojska niemieckie zmierzające do inwazji na Norwegię.

W ostatni swój rejs ORP "Orzeł" wyszedł 23 maja 1940 roku. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach nie powrócił z morza.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama