Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Skuteczny atak dronów. Zginął przywódca afgańskich talibów

Skuteczny atak dronów. Zginął przywódca afgańskich talibów
Mułła Achtar Mansur był od pewnego czasu monitorowany
Afgański wywiad potwierdził dzisiaj, że przywódca afgańskich talibów Achtar Mohammed Mansur został zabity w ataku amerykańskiego drona w Pakistanie. Według sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego stanowił on bezpośrednie zagrożenie dla sił USA w Afganistanie.
Reklama
Reklama

"Mułła Achtar Mansur był od pewnego czasu monitorowany. Został zabity w ataku drona wczoraj w Beludżystanie", prowincji na południowym zachodzie Pakistanu - poinformował wywiad.

Jest to pierwsze oficjalne potwierdzenie doniesień o śmierci Mansura. Przedstawiciele władz w Waszyngtonie ogłosili wczoraj, że Mansur prawdopodobnie zginął w ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego w Pakistanie.

Wcześniej sekretarz stanu USA John Kerry oświadczył, że Mansur stanowił nieustanne, bezpośrednie zagrożenie dla sił USA w Afganistanie i dla Afgańczyków.

Może to oznaczać początek walki o władzę w szeregach talibów i pogłębić podziały, które pojawiły się po potwierdzeniu w ub.r. śmierci dotychczasowego przywódcy Mohammeda Omara - komentuje Reuters.

Wczoraj "Stany Zjednoczone przeprowadziły precyzyjny atak z powietrza, którego celem był lider talibów mułła Mansur w nieprzystępnym rejonie na pograniczu afgańsko-pakistańskim. Mansur stanowił nieustanne, bezpośrednie zagrożenie" dla amerykańskiego personelu i obywateli Afganistanu - oznajmił Kerry na konferencji prasowej w stolicy Birmy, Naypyidaw.

"Ta akcja wysyła w świat jasny komunikat, że nadal będziemy stać u boku naszych afgańskich partnerów, próbujących budować stabilniejszy, bardziej zjednoczony, bezpieczniejszy i dostatniejszy Afganistan" - zapewnił.

Według szefa amerykańskiej dyplomacji przewódcy Pakistanu i Afganistanu zostali poinformowani o ataku. Nie chciał jednak ujawnić, kiedy to nastąpiło.

"Chcemy pokoju. Mansur stanowił zagrożenie dla tych wysiłków oraz dla położenia kresu przemocy i cierpieniom, które naród Afgański znosi od tak wielu lat. Bezpośrednio sprzeciwiał się też rozmowom pokojowym i procesowi pojednania" - powiedział Kerry.

Mansur zabronił talibom angażowania się w rozmowy pokojowe prowadzone przez władze w Kabulu z talibami.

Do ataku na Mansura z użyciem kilku dronów doszło w pobliżu pakistańskiego miasta Ahmad Wal w zachodniej części tego kraju, przy granicy z Afganistanem. Drony uderzyły w kolumnę pojazdów, w tym samochód, którym miał przemieszczać się Mansur.

"Akcję przeprowadzono w porozumieniu z władzami Afganistanu. Wydaje się, że zakończyła się ona sukcesem" - powiedział rzecznik prezydenta Afganistanu Aszrafa Ghaniego, dodając, że informacje te wciąż są badane.

Talibowie nie wydali oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, ale dwaj dowódcy blisko powiązani z Mansurem zaprzeczyli w rozmowach z agencją Reutera, jakoby ich przywódca nie żył. Z kolei inny wysoki rangą dowódca talibów powiedział agencji AP, że Mansur został zabity.

Według ekspertów najpewniej miejsce Mansura zająłby jeden z jego dotychczasowych zastępców Siradżuddin Hakkani, przywódca potężnej, sprzymierzonej z talibami partyzanckiej armii, znanej z zażyłych kontaktów z Islamabadem.

Od końca misji bojowej NATO w Afganistanie amerykańscy żołnierze teoretycznie jedynie doradzają afgańskim siłom zbrojnym i je szkolą.

Mułła Achtar Mansur oficjalnie został przywódcą afgańskich talibów w lipcu 2015 roku, po śmierci mułły Omara.

W grudniu ubiegłego roku świat obiegła wiadomość, że Mansur zginął lub jest ciężko ranny na skutek strzelaniny podczas spotkania talibów w Pakistanie. Talibowie zdementowali te informacje. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama