Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sadiq Khan: Pracownicy sektora publicznego odchodzą z pracy przez kryzys mieszkaniowy w stolicy

Sadiq Khan: Pracownicy sektora publicznego odchodzą z pracy przez kryzys mieszkaniowy w stolicy
Koszty najmu w stolicy UK są rekordowo wysokie. (Fot. Getty Images)
Burmistrz Sadiq Khan ostrzegł, że stolica w rekordowym tempie traci pracowników sektora publicznego - w tym nauczycieli, policjantów czy pielęgniarki. Powodem jest kryzys mieszkaniowy w stolicy i wysokość wynagrodzeń, które nie są w stanie pokryć podstawowych potrzeb związanych z życiem w Londynie.

Reklama
Reklama

Nowa analiza przeprowadzona przez ratusz wykazała, że typowy pracownik sektora publicznego w Londynie wydaje większą część swojego wynagrodzenia na raty kredytu hipotecznego lub wynajem niż osoba pracująca w tym samym zawodzie, ale mieszkająca poza stolicą.

Zdaniem burmistrza, jest to kolejny argument za tym, aby Downing Street przekazywało dodatkowe 4,9 mld funtów rocznie na budowę tanich mieszkań w Londynie. Wezwał jednocześnie rząd, aby przyznał mu uprawnienia do zamrażania czynszów.

Wielu londyńcyzków z trudem wiąże koniec z końcem. (Fot. Getty Images)

W tym samym czasie największy pracodawcy w sektorze publicznym - m.in. Met Police czy NHS - alarmują, że mają poważne problemy kadrowe właśnie w stolicy.

Zdaniem organu NHS Digital, Londyn przeżywa obecnie "największy kryzys kadrowy w całej Anglii". "Jest tu więcej wolnych nieobsadzonych wakatów niż gdziekolwiek indziej" - wykazano.

Z danych City Hall wynika, że od 2016 r. mediana rocznych wynagrodzeń w sektorze publicznym w Londynie rośnie w wolniejszym tempie (14,9 proc.) niż w pozostałej części Wielkiej Brytanii (15,5 proc.) i w sektorze prywatnym (17,4 proc.).

Stołeczna prasa podaje przykład początkującego policjanta, który rozpoczyna swoją karierę w stolicy. Według aktualnych danych, na wynajem mieszkania z jedną sypialną musiałby przeznaczyć ponad połowę swojego wynagrodzenia. Poza Londynem na ten sam cel (i identyczne mieszkanie) przeznaczyłby tylko 38 proc. swojego dochodu.

"To nie w porządku, że pracownicy sektora publicznego w Londynie, którzy zapewniają nam wszystkim nieocenione usługi, borykają się ze stagnacją wynagrodzeń i muszą wydawać jeszcze więcej ciężko zarobionych pieniędzy na mieszkania" - ocenił Sadiq Khan.
 

Czytaj więcej:

Średnie ceny wynajmu w UK osiągnęły najwyższy poziom w historii

Duży wzrost kar za zatrudnianie i wynajem mieszkań nielegalnym imigrantom w UK

Anglia: Wielu najemców "nie ma oszczędności, by opłacić czynsz w przypadku utraty pracy"

    Komentarze
    • Art
      24 sierpnia 2023, 11:16

      Taaak, nowe wyższe podatki, nowy ULEZ na pewno poprawią przychody ludzi.
      Jakiś bełkot, zresztą gdy słucham jego wypowiedzi to jasnym jest że ma chaos w tzw głowie,

    • Ceny ah te ceny
      24 sierpnia 2023, 11:41

      Dobrze mówi. To nie do rzeczne, żeby ceny mieszkań szybowały tak drastycznie w górę. Jak żyć, jeśli połowę swojej pensji na czynsz trzeba przeznaczyć?

    • Rafal
      24 sierpnia 2023, 12:57

      A co mnie obchodza urzedasy jak w firmach prywartnych jest jeszcze gorzej dobrze im tak niedlugo nie bedzie mial kto robic zostana sami menadzerowie I dyrektorzy tylko czego ?

    • Madry
      24 sierpnia 2023, 13:36

      A kto by tam chcial pracowac - przeciez to kolchozy sa.

    • Olek
      24 sierpnia 2023, 18:16

      @ Ceny ah te ceny

      Polowe na czynsz? W Londynie bardzo wiele osob wydaje o wiele wiecej niz polowe na sam tylko czynsz, a gdzie reszta wydatkow, dojazdy, zycie?!
      Dzisiaj za byle pokoj trzeba zaplacic 1000-1300 miesiecznie, a za dom to 2000-3000 plus wszystkie rachunki. Pielegniarki nawet tyle nie zarabiaja …

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama