Rusza budowa szybkiej kolei w UK. Pochłonie nawet £106 mld

"Naszym priorytetem pozostaje walka z koronawirusem, ochrona NHS i ratowanie życia, ale nie możemy opóźniać prac, których długoterminowym celem jest ulepszenie kraju" - wskazał Andrew Stephenson, minister odpowiadający za HS2.

Rządowa komisja ostrzegała jakiś czas temu, że budowa szybkiej kolei w Wielkiej Brytanii może pochłonąć z budżetu państwa rekordowe £106 mld. Aby mieć porównanie - to ponad 10-krotnie więcej niż roczne wydatki Polski na cele wojskowe.

"HS2 będzie kręgosłupem sieci transportowej naszego narodu, zwiększając liczbę połączeń i przepustowość, a także dystrybuując równe szanse pomiędzy miastami i miasteczkami" - dodał minister Spehenson.

"Naszym kolejnym krokiem jest znalezienie w kraju tysięcy pracowników budowlanych i firm, które otrzymają dzięki temu stabilność w trudnych czasach" - wskazał.

Opozycja krytykuje posunięcie rządu, wskazując iż rozpoczęcie budowy w czasie epidemii jest zagrożeniem dla osób w podeszłym wieku, a sami pracownicy fizycznie "nie będą mieć szans na przestrzeganie zasad dystansu społecznego".

Dodano również, że projekt będzie kosztował więcej niż powinien, a jego budowa dodatkowo zniszczy wiele terenów zielonych.