Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Rozszarpana na strzępy z całą rodziną". Kto grozi córce Tuska?

"Rozszarpana na strzępy z całą rodziną". Kto grozi córce Tuska?
Tusk przyznał, że niektórzy członkowie jego rodziny są czasami "dyskretnie obserwowani" przez funkcjonariuszy BOR (Fot. Getty Images)
Premier Donald Tusk przyznał dzisiaj, że jego córka Katarzyna jest dyskretnie ochraniana przez funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu ze względu na groźby kierowane pod jej adresem.
Reklama
Reklama
Na konferencji prasowej Tusk pytany był o doniesienia "Super Expressu", według którego córka premiera ma ochronę BOR. Premier podkreślił, że niektórzy członkowie jego rodziny są czasami "dyskretnie obserwowani" przez funkcjonariuszy BOR. "Ostatnio częściej moja córka" - przyznał.

Donald Tusk zapewnił, że jego córka na stałe nie korzysta z ochrony funkcjonariuszy BOR: z ich pomocy, ani z pojazdów Biura. "Żaden funkcjonariusz ochrony nie jeździ z moją córką. Jest czasami dyskretnie obserwowana, ze względu na zagrożenia" - podkreślił.

Szef rządu zacytował trzy wiadomości SMS, dotyczące jego córki, które mogą zostać uznane za groźby. "Żona wybrała trzy najbardziej cenzuralne" - zastrzegł.

"Twoje bękarty zdechną, a ty zostaniesz zabita - (tu jest niecenzuralne słowo) - rozszarpana na strzępy z całą rodziną. Jesteście parszywym pomiotem smoleńskiego mordercy" - cytował premier.

"Przekaż ryżemu kundlowi, że zostanie zabity za mord smoleński. Ty, bezrobotna dziwko, też zostaniesz zabita i cała wasza rodzina, bo ścierwo ryżego kundla musi być wytępione do pięciu pokoleń" - przytoczył Tusk treść innego SMS-a.

"Chciałem spytać, czy już wiesz, gdzie będziesz próbowała się ukryć i uciec, bo chyba świadoma jesteś, że jak kundlowi zdejmiemy ochronę, to i z was nikt nie przeżyje" - cytował premier.

Według niego, jest to "jedna z kilkuset w ostatnich dwóch miesiącach gróźb, które są kierowane pod adresem jego córki". "Ja odbieram znacznie więcej takich gróźb czy takich miłych komunikatów pod swoim adresem, także moja żona i mój syn" - dodał. "Bardziej drastyczne, dotyczące tego co zrobią z wnukami, też czasami otrzymujemy" - zaznaczył szef rządu.

Tusk wyjaśnił, że część z tych materiałów uznawana jest przez policję i Biuro Ochrony Rządu za "obarczone pewną dozą prawdopodobieństwa". I "wtedy ochrona jest wzmocniona". "Fakt, że córka jest w dyskretny sposób ochraniana, nie jest jej wyborem ani życzeniem" - zastrzegł.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama