Różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn zniknie najwcześniej w 2069 roku
Badania przeprowadzone przez Deloitte wskazują, że zróżnicowanie wynagrodzenia ze względu na płeć wynika częściowo z wyborów ścieżek kariery zawodowej.
Zdaniem specjalistów, kobiety powinny skorzystać ze zmian na rynku pracy, studiując i pracując w takich dziedzinach jak nauka, technologia, inżynieria i matematyka, gdzie płace są bardziej wyrównane.
Badanie pokazuje, że różnica między stawką za godzinę pracy kobiety a mężczyzny zmniejsza się zaledwie o 2,5 pensa rocznie, dlatego wyrównania można oczekiwać dopiero około 2069 roku.
Jednak eksperci podkreślają, że „tłumaczenie różnic w zarobkach wyłącznie dyskryminacją jest dużym błędem” i że po części jest to wina wyboru takiego a nie innego kierunku studiów.
Deloitte dodatkowo informuje, że kobiety stanowią zaledwie 14,4 procent siły roboczej w grupie pracowników z dziedzin nauki, technologii, inżynierii i matematyki w Wielkiej Brytanii i zarabiają średnio o 8 procent mniej niż ich koledzy. We wszystkich innych dziedzinach różnica w zarobkach wynosi 9 procent.
Najbardziej ujednolicone uposażenia występują w zawodach medycznych, stomatologii, inżynierii i technologii.
„Wiemy, że różnica w wynagrodzeniach jest znacznie mniejsza dla tych kobiet, które rozpoczynają swoją karierę w zawodach technicznych; wiemy też, że wysoko wykwalifikowane stanowiska, wymagające posiadania mieszanki umiejętności poznawczych, społecznych i technicznych są zwykle jednymi z najlepiej opłacanych. Dlatego też kobiety zwiększają swoje szanse na lepsze zarobki, poprzez wybieranie na studiach przedmiotów ścisłych i kontynuując rozwój zawodowy” – przekonuje Emma Codd z Deloitte.
Na liście krajów, w których dysproporcje w zarobkach są najmniejsze, znajduje się Islandia, Norwegia, Finlandia i Szwecja. Najmniej praca kobiet doceniana jest z kolei w Jemenie, Pakistanie, Syrii i Czadzie.