Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Rośnie liczba ofiar katastrofy śmigłowca w Glasgow

Rośnie liczba ofiar katastrofy śmigłowca w Glasgow
Jeden z mieszkańców Glasgow na miejscu tragedii (Fot. Getty Images)
Ekipy ratownicze kontynuowały dzisiaj w nocy akcję na miejscu katastrofy śmigłowca policyjnego, który w piątek wieczorem spadł na dach pubu w Glasgow. Trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczynę wypadku, w którym zginęło osiem osób.
Reklama
Reklama
Nie wiadomo, kiedy zakończy się akcja ratownicza. "Nie nastąpi to jednak szybko" - oświadczył szef policji w Glasgow sir Stephen House. Dodał, że prace poszukiwawcze są skomplikowane i niebezpieczne. Wrak śmigłowca wbił się w sam środek budynku.

Zabici to trzyosobowa załoga maszyny Eurocopter EC 135 T2 (dwóch oficerów policji i cywilny pilot) oraz pięć osób spośród tych, które były w pubie. Do tej pory zidentyfikowano jedno ciało.

W katastrofie rannych zostało ponad 30 osób. 14 z poważnymi obrażeniami pozostało w szpitalach.

Eksperci próbują ustalić przyczynę wypadku. Nie wyklucza się awarii śmigłowca, ale także wpływu warunków atmosferycznych. Śmigłowiec nie zapalił się, ani też nie eksplodował. "W tej chwili to wielka zagadka" - zaznaczył ekspert ds. lotnictwa Chris Yates. Maszyna miała zaledwie siedem lat. Jak mówią świadkowie, spadła na dach pubu "jak kamień".

Śmigłowiec runął na popularny wśród mieszkańców Glasgow pub "The Clutha". Jednopiętrowy budynek został poważnie uszkodzony, a część dachu budynku zawaliła się.

Świadkowie twierdzą, że wewnątrz pubu było ok. 120 osób, które słuchały koncertu zorganizowanego z okazji dnia św. Andrzeja, patrona Szkocji.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 20.05.2024
    GBP 4.9743 złEUR 4.2575 złUSD 3.9149 złCHF 4.3072 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama