Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Roland Garros: Janowicz odpadł w trzeciej rundzie

Roland Garros: Janowicz odpadł w trzeciej rundzie
Polak został pokonany przez Francuza w trzeciej rundzie turnieju (fot. Getty Images)
Rozstawiony z numerem 22. Jerzy Janowicz przegrał z Francuzem Jo-Wilfriedem Tsongą (13.) 4:6, 4:6, 3:6 w trzeciej rundzie turnieju tenisowego na kortach im. Rolanda Garrosa. Łodzianin powtórzył swój najlepszy wynik w wielkoszlemowej imprezie w Paryżu.
Reklama
Reklama
Choć przed meczem zajmujący 14. miejsce w rankingu ATP Tsonga podkreślał, że sklasyfikowany o dziewięć pozycji niżej Janowicz jest trudnym i nieprzewidywalnym rywalem, to w piątek niczym go nie zaskoczył.

Dwa pierwsze sety miały bardzo podobny przebieg. Łodzianin był dla Francuza równorzędnym rywalem do stanu 4:4. W końcówce nie był jednak w stanie sprostać wyżej notowanemu i bardziej doświadczonemu przeciwnikowi.

Janowicz - zgodnie z przewidywaniami - opierał grę na mocnym serwisie (piłka wielokrotnie leciała z prędkością ok. 220 km/godz). W kluczowym momencie zanotował jednak dwa podwójne błędy (w całym spotkaniu zanotował ich aż dziewięć). Zbyt mocno uderzył również piłkę przy skrócie i reprezentant gospodarzy bez problemu do niej dobiegł. W efekcie Tsonga wygrał tę partię 6:4.

Kolejną 23-letni Polak rozpoczął od przełamania, a następnie wygrał gema przy własnym podaniu. Szybko jednak musiał zapomnieć o tej przewadze. Uskrzydlony dopingiem publiczności Francuz niestrudzenie biegał do każdego zagrania Janowicza. W końcówce znów zanotował słabszy moment, co wykorzystał zawodnik gospodarzy.

Łodzianin na otwarcie seta numer trzy ponownie popisał się "breakiem", ale przeciwnik od razu mu się zrewanżował tym samym. Walka "gem za gem" trwała tym razem tylko do stanu 2:2. Wówczas Tsonga odskoczył, w czym wydatnie pomogła mu słabsza postawa Janowicza w polu serwisowym.

29-letni tenisista wykorzystał drugą piłkę meczową i rozpoczął świętowanie awansu, skacząc po korcie, przy wiwatach zgromadzonych na trybunach widzów.

"To był mecz-pułapka. Jerzy jest świetnym zawodnikiem. Byłem bardzo ostrożny. Czekałem na właściwy moment, by go przełamać" - zaznaczył Francuz.

Tym samym zrewanżował się Polakowi za porażkę w ich jedynym do piątku pojedynku. W ubiegłym roku w Rzymie, gdzie rywalizowano - tak jak w Paryżu - na korcie ziemnym, niżej notowany z zawodników wygrał w dwóch partiach.

Janowicz, docierając do trzeciej rundy French Open, powtórzył swój najlepszy wynik w tej imprezie. Wcześniej udało mu się to w poprzedniej edycji. Za zakończony w piątek występ otrzyma 72 tys. euro. Może być także zadowolony, ponieważ w stolicy Francji udało mu się przerwać trwający od połowy lutego kryzys. Od tego czasu przegrał bowiem dziewięć kolejnych meczów.

Tsonga w 1/8 finału zmierzy się z rozstawionym z numerem drugim Serbem Novakiem Djokovicem.

Łodzianin był ostatnim z Polaków rywalizujących w singlu. Na tym samym etapie odpadła - również w piątek - rozstawiona z numerem trzecim Agnieszka Radwańska. Mecze otwarcia przegrali: Łukasz Kubot, Michał Przysiężny, Katarzyna Piter i młodsza z sióstr Radwańskich - Urszula.

Wynik meczu 3. rundy gry pojedynczej mężczyzn:
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 13) - Jerzy Janowicz (Polska, 22) 6:4, 6:4, 6:3
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama