Rok do Brexitu: Jak postrzegają go obywatele Unii w UK?
Wielka Brytania formalnie opuści Wspólnotę 29 marca 2019 roku po decyzji Brytyjczyków w referendum w czerwcu 2016 roku. Wynik plebiscytu podzielił opinię publiczną i otworzył bramę zawziętym debatom w Wielkiej Brytanii, Brukseli i wielu krajach Europy.
“Ludzie nie wiedzieli, na co tak naprawdę głosują, to były głosy za ignorancją i strachem” – twierdzi Lucia Campetella, Włoszka, która mieszka w Zjednoczonym Królestwie od 10 lat. Campetella twierdzi, że czuje się uwięziona. Pomimo poszukiwania pracy poza Wielką Brytanią, jedynie Londyn wydaje się jej być miejscem oferującym wiele możliwości.
Dla Doroty Staniak, Polki, która prowadzi własną kawiarnię w północno-wschodnim Londynie, Brexit wymusił dyskusje w rodzinie na temat narodowej tożsamości. "Zapytałam o to moje dzieci, które stwierdziły, że najpierw są Brytyjczykami, a potem Polakami. Urodziły się tutaj i czują się bardziej Brytyjczykami” – twierdzi.
Staniak oddala wszelkie obawy, że Polacy zagrażają Brytyjczykom, jeśli chodzi o pracę. “Wielu ludzi uważa, że Polacy zabierają Wyspiarzom pracę, ale to nieprawda” – podkreśla. Tłumaczy, że kiedy pracowała jako sprzątaczka w hotelu, tylko dwie osoby na 40 zatrudnionych były Brytyjczykami. "Jest wiele miejsc pracy, a Brytyjczycy nie chcą pracować w tych sektorach" – podsumowuje Polka.
Nick Otterwell z Canterbury - kierownik na farmie sałaty - obawiał się jak Brexit wpłynie na branżę, gdyż większość zatrudnionych pochodziło z Bułgarii i Rumunii.
“Nikt nie twierdzi, że świat po Brexicie będzie idealny, ale nie znam przypadku w historii, że większa wolność jest gorsza od mniejszej wolności” – twierdzi z kolei Gawain Towler z partii UKIP.
Steve Bray, prounijny działacz z Walii, który stoi pod parlamentem Wielkiej Brytanii za każdym razem, gdy ten się zbiera, uważa, że nadszedł czas, aby przemyśleć ten proces i oskarżyć zwolenników Brexitu o oszukiwanie wyborców.
Zwolenniczka Unii Jane Pierce z Londynu, mieszkała i pracowała we Francji oraz Hiszpanii. Angielka chciałaby, aby jej dzieci miały możliwość podobnych doświadczeń. Teraz obawia się, że posłowie nie chcą dyskutować na temat zasadności Brexitu ani miedzy sobą, ani z wyborcami.
"Po Brexicie Wielka Brytania będzie wyglądać jak zubożały bezsilny chrząszcz leżący na plecach" - podkreśliła Brytyjka cytowana przez serwis Euractiv.com.