Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Rok premiera Rishiego Sunaka: Bez wpadek, ale i bez jednoznacznych sukcesów

Rok premiera Rishiego Sunaka: Bez wpadek, ale i bez jednoznacznych sukcesów
Jak sprawdza się Rishi Sunak w roli premiera UK? (Fot. Getty Images)
Dziś mija równo rok od kiedy Rishi Sunak objął urząd premiera Wielkiej Brytanii. Nowy premier ustrzegł się wpadek, które pogrążyły dwójkę jego poprzedników i zapewnił sporo stabilizacji, ale nie sprawił, by Partia Konserwatywna mogła myśleć o utrzymaniu władzy po najbliższych wyborach do Izby Gmin, a na to liczyli jego zwolennicy.
Reklama
Reklama

Sunak został szefem rządu po tym, gdy wygrał – za drugim podejściem – wybory na stanowisko lidera Partii Konserwatywnej. W pierwszym podejściu, po rezygnacji Borisa Johnsona latem zeszłego roku, przegrał w głosowaniu szeregowych członków partii z ówczesną szefową dyplomacji Liz Truss, która jednak po serii politycznych błędów szybko ustąpiła.

W drugich wyborach lidera Sunak okazał się jedynym kandydatem, który zgromadził wystarczające poparcie posłów i nie wycofał się z kandydowania, w efekcie czego 25 października 2022 r. król Karol III oficjalnie powierzył mu misję sformowania nowego rządu. Jak wówczas mocno podkreślano, mający hinduskie korzenie Sunak został pierwszym w historii Wielkiej Brytanii nie-białym premierem kraju.

"Bilans pierwszego roku premierostwa Rishiego Sunaka jest mieszany. Z jednej strony za jego sukces polityczny trzeba uznać stabilizację Partii Konserwatywnej w notowaniach sondażowych po okresie, w którym były one bardzo rozchwiane, a w najgorszych momentach - wręcz katastrofalne. Gdyby miały się spełnić, nadchodzące wybory zakończyłyby się być może nawet anihilacją Partii Konserwatywnej jako siły parlamentarnej" - ocenia dr Przemysław Biskup, analityk ds. Wielkiej Brytanii z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Przypomina, że pod koniec rządów Johnsona przewaga opozycyjnej Partii Pracy wynosiła 5-8 pkt. proc. i dziś konserwatyści marzyliby o takim wyniku, bo obecna różnica to górne kilkanaście do dolnych dwudziestu kilku punktów.

"To są wciąż wyniki, które sugerują, że Partia Konserwatywna straci nawet ponad połowę swoich posłów i przypuszczalnie po następnych wyborach do Izby Gmin w przyszłym roku trafi na długi czas do opozycji" – podkreśla ekspert.

Jak uważa, także pod względem programowym bilans pierwszego roku rządów Sunaka jest mieszany. Wylicza szereg punktów, które można uznać za sukces – deeskalację napięcia w relacjach z Unią Europejską, częściowe rozwiązanie problemu granicy Irlandii Północnej, zaangażowanie Wielkiej Brytanii w Europejską Wspólnotę Polityczną, przystąpienie do nowego Partnerstwa Transpacyficznego (CPTPP) czy zawarcie paktu AUKUS ze Stanami Zjednoczonymi i Australią wraz z umowami na budowę okrętów w brytyjskich stoczniach.

Zarazem zaznacza, że w każdym z tych punktów jest jakieś "ale", które nie pozwala ich uznać za pełny sukces. W przypadku Irlandii Północnej jest nim fakt, że wciąż nie powstał tam rząd krajowy, a sytuacja pozostaje napięta. W przypadku CPTPP – że obecny potencjał tego bloku wciąż nie równoważy wyjścia z UE.

Pomimo pewnego zbliżenia z UE, umowa o handlu i współpracy, która reguluje relacje po Brexicie przewiduje jednak dystansowanie się od siebie, a w kwestii AUKUS – jeśli nie pójdzie za tym poważna restrukturyzacja brytyjskiego budżetu obronnego, może poważnie osłabić możliwości wojskowe na terenie Europy.

Podobnie jest z urealnieniem agendy klimatycznej, gdzie brakuje szybkich inwestycji w elektrownie atomowe lub zwiększanie mocy wytwórczych, by ustabilizować poziom energii z odnawialnych źródeł.

"W każdym z punktów jest taki mieszany obraz – są elementy, które można uznać za sukces, lecz zawsze jest to sukces z takim wyraźnym ale. Wydaje się, że konserwatyści potrzebowaliby co najmniej jeszcze jednej kadencji, by zrealizować swoje plany, a najprawdopodobniej nie dostaną już tej szansy" – ocenia dr Biskup.

Zwraca uwagę, że już pod rządami Sunaka odbyła się seria wyborów uzupełniających do Izby Gmin – ostatnie z nich miały miejsce w ubiegły czwartek – i Partia Konserwatywna wypadła w nich, z jednym wyjątkiem, bardzo słabo.

"To są wyniki, które bardzo źle wróżą Partii Konserwatywnej w wyborach, bo dotyczyły one tzw. bezpiecznych okręgów. To oznacza, że partia weszła w fazę dyskusji, w którą stronę powinna pójść po wyborach i po ustąpieniu Sunaka. Biorąc pod uwagę, że wybory będą dopiero za kilka miesięcy, jest to bardzo symptomatyczne" – podsumowuje Przemysław Biskup.

Bardziej optymistycznie oceniają sytuację posłowie Partii Konserwatywnej, choć po części zapewne ten optymizm jest nieco urzędowy, podyktowany tym, by nie siać defetyzmu wśród własnych wyborców.

"W ciągu ostatniego roku Rishi musiał opuścić głowę, zająć się podstawami, skupić się na zmniejszeniu inflacji i, szczerze mówiąc, nie było miejsca na wiele efektownej polityki. Dziś widzieliśmy wizję przyszłości, pasję i naprawdę szczere zaangażowanie. Myślę, że jeśli opinia publiczna również to dostrzeże, to sprawy mogą się zmienić i prawdopodobnie zmienią się dość szybko" - ocenił w czasie odbywającej się na początku października konferencji Partii Konserwatywnej Nigel Huddleston, wiceminister ds. handlu zagranicznego.

Czytaj więcej:

Rishi Sunak toruje drogę dla autonomicznych samochodów na ulicach

UK: Rishi Sunak rozważa obniżkę podatków po porażkach w wyborach uzupełniających

Do internetu wyciekł prywatny numer telefonu brytyjskiego premiera

    Komentarze
    • Stek bzdur
      25 października 2023, 10:30

      Uszatek nie zrobil kompletnie nic, pontoniarze dalej plyna szeroka rzeka, podatki nie obnizone, brak planu na dalsze dzialania. Typowa 'ciepla woda w kranie', dobrze ze chociaz przesunal wizje totalnej katastrofy z samochodzikami na baterie przy tutejszej infrastrukturze energetycznej o 5 lat. W wyborach dostana kopa w zad, na co w pelni zasluguja za to jak podeszli do numerowanego kataru i za dopuszczenie Johnsona, pol-debila, do wladzy. Komuszki z Partii Pracy tak docisna ekologiczna srube, ze ludze zatesknia za torysami, Ten kraj znalazl sie miedzy mlotem, a kowadlem a nadziei nie widac.

    • Marcin 15 lat w UK
      25 października 2023, 10:33

      Patologiczny kraj niewolników g...o Europy nawet VPN nie działa zniewolenie na całego, oczywiście dla prostaków VPN działa tylko nie ma enkrypcji nawet w USA takiego niewolnictwa nie ma.Ogladalem wczoraj na Arte Documents polska wersja na YouTube Niemcy pokazują jaka bieda jest w UK,to co tam widziałem to jest po prostu matrix.Moim skromnym zdaniem ,nawet w Polsce jest w tej chwili lepiej niż w UK, żyjesz godniej jak człowiek.

    • Bloop
      26 października 2023, 10:04

      Jak to nie zrobil oczywiście że zrobił dużo dla swoich samych czyli tych którzy są bogaci dla nas zrobił bardzo dużo mniej kasy w naszych kieszeniach

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama