Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Rodzina angielskiego przemytnika oddała Kambodży skradzione klejnoty koronne Angkorian

Rodzina angielskiego przemytnika oddała Kambodży skradzione klejnoty koronne Angkorian
Kompleks świątyń Angkor Wat w Kambodży został splądrowany, gdy Kambodża była kolonią francuską, ale także w czasach Czerwonych Khmerów, czyli w latach 70. XX wieku. (Fot. TANG CHHIN SOTHY/AFP via Getty Images)
Brytyjczycy potajemnie zwrócili władzom Kambodży ogromną kolekcję zrabowanych klejnotów Angkorian, z których część pochodzi nawet z VII wieku. Skarb ma zostać wystawiony w muzeum narodowym w Phnom Penh.
Reklama
Reklama

Skradzione przedmioty były w posiadaniu brytyjskiego przemytnika antyków Douglasa Latchforda, który zmarł w 2020 roku, oczekując na proces w USA. Jego rodzina obiecała po jego śmierci zwrócić Kambodży zrabowaną kolekcję.

Władze tego kraju nie wiedziały jednak, co dokładnie zostanie przekazane. Fakt, że te kosztowności w ogóle istnieją, zaskoczył nawet znawców dzieł sztuki, którzy nigdy wcześniej nie widzieli tego skarbu.

Pierwszym Kambodżaninem, który miał możliwość zobaczyć antyczne kosztowności, był Brad Gordon, szef zespołu śledczego, który odwiedził Londyn latem. "Przedstawiciel rodziny Latchfordów zawiózł mnie w miejsce, którego lokalizacji mi nie ujawniono. Na parkingu stał samochód, a w nim cztery pudła. Łzy napłynęły mi do oczu" - opowiada Brad Gordon.

Kiedy pudła otwarto, okazało się, że jest w nich 77 sztuk biżuterii ze złota i klejnotów, w tym korony, paski i kolczyki. Duża złota misa prawdopodobnie pochodzi z XI wieku, chociaż nie została jeszcze przebadana. Eksperci uważają, że mogła służyć jako miska na ryż dla rodziny królewskiej.

Jedna z koron pochodzi prawdopodobnie jeszcze z okresu przed Angkorem i mogła zostać wykonana w VII wieku. Inne przedmioty, w tym mały rzeźbiony kwiat, to na razie zagadka. Nie wiadomo ani jak go wykonano, ani do czego służył.

Wciąż nie jest też jasne, jak i kiedy biżuteria została skradziona oraz jak trafiła do Londynu. Jednak wiele z odzyskanych przedmiotów można dopasować do kamiennych rzeźb w Angkor Wat. Budowę tego największego na świecie kompleksu religijnego rozpoczęto w 1122 roku w hołdzie dla hinduskiego boga Wisznu. Kilkadziesiąt lat później przekształcono go w świątynię buddyjską.

Angkor Wat został splądrowany, gdy Kambodża była kolonią francuską. Także w czasach Czerwonych Khmerów, czyli w latach 70. XX wieku, ta i wiele innych świątyń Kambodży padło ofiarą grabieży.

Informacje o klejnotach, które właśnie odzyskano, pojawiły się już wcześniej - Douglas Latchford zaprezentował pięć z nich w książce zatytułowanej "Khmer Gold", którą napisał w 2008 roku wspólnie ze swoją współpracowniczką, Emmą Bunker. Publikacja miała dać prywatnym kolekcjonerom przedsmak tego, co Latchford nielegalnie sprzedawał.

"Prezentacja tych materiałów i zaproszenie naukowców do porównania ich z eksponatami muzealnymi miało służyć ich wycenie i dowieść, że mają związek z zabytkami już znajdującymi się w muzeach" – twierdzi Ashley Thompson, profesor sztuki Azji Południowo-Wschodniej z Londynu. Jej zdaniem ustalenie, skąd faktycznie pochodzi odnaleziona biżuteria, zajmie ekspertom dużo czasu, ponieważ w książce Latchforda jest wiele zafałszowań.

Władze Kambodży są przekonane, że wciąż nie odnaleziono całego skarbu, w którego posiadaniu był Latchford. Z jego korespondencji mailowej wynika, że jeszcze w 2019 roku próbował potajemnie sprzedać kolekcję z magazynu w północnym Londynie.

Kambodżanie liczą na zwrot wszystkich zrabowanych przedmiotów. Odzyskane klejnoty wkrótce zostaną wystawione publicznie w stolicy kraju, Phnom Penh.

Czytaj więcej:

Londyńskie muzeum zwróci Nigerii zagrabione dzieła z XIX wieku

Szkoci zwrócili Indiom zagrabione w XIX wieku zabytki

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama