Rodzice wykąpali 5-latkę we wrzątku. Dziecko przez kilka dni czekało na pomoc
Dziewczynka miała doznać obrażeń ciała podczas kąpieli w rodzinnym domu w Brojcach (Zachodniopomorskie). „Ponieważ w domu nie ma sprawnie działającej łazienki, wodę do kąpieli rodzina musi grzać sama. Najprawdopodobniej rodzice, kąpiąc dziecko, przygotowali wrzątek i zapomnieli dolać zimnej wody” - można przeczytać na stronie superportal24.pl.
Według portalu, do poparzenia miało dojść kilka dni temu; dziewczynka ma mieć poparzone ciało od pasa w dół. „Rodzice dziecka wezwali pogotowie, bo dziecko cały czas płakało i skarżyło się na ból” - donosi serwis informacyjny.
„W piątek o godz. 2:00 w nocy policja otrzymała zgłoszenie, że na oddział SOR w Gryficach trafiła 5-letnia dziewczynka z obrażeniami ciała, powstałymi najprawdopodobniej na skutek oparzenia” - powiedział podkom. Frąckiewicz z gryfickiej Komendy Powiatowej Policji. Dodał, że funkcjonariusze, którzy zostali skierowani do szpitala, znaleźli tam matkę dziewczynki, która była w stanie nietrzeźwym. „Kobieta miała w wydychanym powietrzu 2,06 promile” - zaznaczył
Matka dziecka usłyszała dwa zarzuty: narażenia małoletniej na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieudzielenia pomocy. Za te zarzuty 29-letniej kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Partner kobiety został przesłuchany i zwolniony z aresztu.
Dziewczynka w dalszym ciągu przebywa w Szpitalu Specjalistycznym w Szczecinie – Zdrojach. Jej życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.