Prywatni najemcy w Szkocji od kwietnia z dużymi podwyżkami czynszu i w obliczu masowych eksmisji
We wrześniu 2022 r. po raz pierwszy wprowadzono 3-procentowy górny limit wszystkich podwyżek czynszu z tytułu najmu w sektorze wynajmu prywatnego oraz zabezpieczenia przed eksmisją.
To nadzwyczajne ustawodawstwo miało w zamierzeniu stanowić tymczasową reakcję na kryzys związany z kosztami życia i obowiązywać do 31 marca 2024 roku.
Ruth Gilbert, przewodnicząca kampanii krajowych związku najemców Living Rent w Szkocji, zauważa, że wielu lokatorów nie zdaje sobie sprawy, jakie prawa będą im przysługiwać po tym czasie.
Już obserwowane są przypadki, w których najemcy otrzymywali zawiadomienie o podwyżce czynszu o 30–60% przed datą 31 marca.
"Niepokoi nas również skala eksmisji, ponieważ jeśli kogoś nie stać na podwyżkę czynszu, to właśnie go czeka. Szczególnie w środkowej części Glasgow i Edynburga ludzie płacą już znacznie ponad połowę swojej pensji za czynsz" - informuje Ruth Gilbert.
W zeszłym miesiącu szkocki rząd zaproponował zmiany w procesie ustalania czynszu. Zgodnie z nimi, każdy najemca chcący zakwestionować podwyżkę czynszu mógłby to zrobić oficjalnie.
Projekt ustawy zakłada długoterminowy system kontroli czynszów oraz nowe prawa dla najemców i oczekuje się, że jego pierwsze czytanie w parlamencie szkockim odbędzie się przed przerwą wakacyjną.
"W ciągu ostatniej dekady czynsze wymknęły się spod kontroli. W Glasgow wzrosły o 80% w ciągu dziesięciu lat: liczby te są astronomiczne" – podsumowała Gilbert.
Czytaj więcej:
Szkocja zamierza po raz pierwszy wyemitować własne obligacje
Szkocja śladem Anglii i Walii zakazuje psów rasy American XL Bully
Szkocja planuje podnieść cenę za minimalną jednostkę alkoholu
Nowolizacja ustawy o wynajęciu z 2020 precyzuje informacje ze podwyżka nie może być większa jak 1% plus inflacja w danym miesiącu. Na każdą podwyżki przysługuje skarga .Po złożeniu skargi wlasciciel nie może żądać podwyżki i nie może wyzucic lokatora na posatwaie art 20 bez podania przyczyny. Trzeba walczyć z patalogia bo przepisy istnieją w uk wystarczy poczytać i niedac się zrobić na szaro .
Rynek rządzi się swoimi prawami. Skoro kogoś nie stać na wynajem prywatny to niech idzie do Councilu po mieszkanie socjalne. Rozwiązaniem jest też szukać czegoś trochę dalej od centrum miasta. Wiadomo, że każdy by chciał mieszkać w centrum, ale skoro kogoś nie stać to dlaczego właściciel mieszkania ma na tym tracić. Przyjdzie ktoś kogo stać.
Do Grest . Właściciel nie traci , tylko niezgodnie z przepisami ustawy o wynajmie zawyża cenę wynajmu . Nie stosuje się przepisów prawa ,i może być pozbawiony licencji do wynajmu .Ustawa jest dla obu stron .Tylko właścicielowi wydaje się że może robić co chce .Niestety podwyżki typu 20%~50% są niezgodne z prawem .Jest to tzw. Bezpoctawne wzbogacenie , prawo średniowieczne stosowane ogólnie od 2015 roku w UK…Właściciele którzy łamią prawo prawo mogą stracić źródło utrzymania lub trafić do więzienia .Prosze pamiętać że podwyżka to nowa umowa na którą przysługuje skarga .
Sprawdziłem jest przepis o wysokości podwyżki za wynajem ,na nie uczciwego właściciela można donieść lokalnym władzom, które rozpoczną dochodzenie lub zwiesza prawo do wynajmu .Ciekawe że pisząc artykuł osoba nie postarała się sprawdzić przepisy prawa wynajmu w UK.
Jeżeli kogoś nie stać na czynsz to niech kupi sobie mieszkanie... przeciesz to takie proste
Ja na twoim miejscu jako właściciel zaczął bym się bać konsekwencji za brak wszystkich certyfikatów podczas wynajęcia , za niektóre jest kara 30000£ oraz sprawa sądzie i utrata ubezpieczenia. Zamiast udzielać się publicznie radzę sprawdzić czy posiadasz ważne papiery …….